Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

zgadzam sie. pasy tylko sztucznie uciskaja brzuch. a on musi naturalnie pracowac i sam sie obkurczac. nie ma co przyspieszac sztucznie!

cyn.inspiration, najlepiej skonsultuj sie ze swoim lekarzem. nie mozesz teraz nadwyrezac rany po cc. nie martw sie brzuch sie wciagnie. przez 9 mcy sie rozciagnal wiec nie oczekuj cudow przez kilka dni

Cyn.inspiration ja słyszałam słowa podzielone na temat pasów.Ginekolog mowił mi,że osłabiają mięśnie,natomiast lekarz pierwszego kontaktu polecała.Ja jestem też po cesarce i został mi dosyć duży brzuch(urodziłam 5,5 mc temu),reszta jest w normie.Została mi jeszcze przepuklina.Pas dosyć dobrze ściąga,łatwiej zmieścić się w ciuchy,i lekarka mowiła,że przecież dużo nosze dziecko,to przy przepuklinie nawet wskazane.Wiadomo,że całego dnia go nie noszę i trzeba też dodatkowo ćwiczyć bez pasa,wtedy jest lepszy efekt.
A u mnie do załamki też niedaleko i strasznie denerwuje mnie ten dodatek na brzuchu i bokach.

cyn.inspiration, ja syszałam ze psay mozna nosić po cc dopiero po miesiącu ale tak jak dziewczyny piszą pas nie załatwi sprawy
sa takie fajne wyzsze figi,majteczki które z pewnoscia są lepsze niz ten pas
cos takiego

http://www.allegro.pl/item607640425_fig ... ce_xl.html

ale decyzja zależy od Ciebie,spytaj też swojego lekarza ginekologa co on Ci poradzi

Odświerze temat.

Ja nosiłam pas bo zaleciła a nawet kazała mi go założyć ordynatoka jeszcze na oddziale połozniczym i to juz w 5-6 dobie po cc. Więc ile lekarzy tyle opini. no ale mi on pomógł. I duzo lepiej mi się chodziło z nim niz bez niego.

widze ze temat juz doawno nie odwiedzany ale napisze tez swoja opinie jestem po jednej cesarce i teraz bede miec drugą, po pierwszej cesarce przyszła do mnie połozna jak jeszcze nie byłam w stanie wstac i spytała czy chce zeby lepiej mi sie wstawało, prawie bezbolesnie i do tego szybciej wrocic do formy i swoich rozmiarow z przed ciązy ja jej odpowiedzialam na to ze tak a ona mi wtedy powiedziala zebym kazała mezowi kupic w sklepie sportowym pas ściągajacy i ze musze go zacząc nosic od razu bo im pozniej tym gorzej i nie bedzie sensu.. ale teraz albo wcale. no i posłuchałam zrobiłam jak mi powiedziała jeszcze w ten sam dzien pas miałam naszykowany na nastepny dzien gdy mialam wstac najpierw polozna pomogla mi na lezaco załozyc pas a pozniej były proby ze wstawaniem i powiem wam ze jak miałam porownanie ze wstawaniem z pasem i bez to z pasem o niebo lepiej i brzuch sie wciągał bardzo fajnie, nie cwiczylam wogole a brzuch po jakims czasie zrobił sie prawie ze taki sam jak przed ciązą... gdyby nie to ze miałam rozstepy to nikt nie chcial uwierzyc ze niedawno bylam w ciązy, szybko sie spowrotem miescilam w swoje ciuchy, pewnie gdybym jeszcze do tego cwiczyła było by jeszcze lepiej ale ja i tak byłam na tyle zadowolona z mojego brzucha ze chodziłam na basen z córcią i zakładałam bez wstydu dwuczesciowy struj kąpielowy.
jutro ide do szpitala na planowane cc i tez juz mam w torbie naszykowany pas.

pas jest konieczny i nie odważyłabym się chodzić po porodzie bez niego

pas jest konieczny i nie odważyłabym się chodzić po porodzie bez niego

A na jakiej podstawie twierdzisz że jest konieczny???? Ja po żadnym porodzie nie stosowałam co widać znaczy że jestem bardzo odważna
Może czasem komuś pomaga, może czasem komuś ktoś zaleci ale na pewno nie jest konieczny.

Warto go stosować żeby przyspieszyć powrót do sylwetki sprzed urodzenia dziecka, po porodach fizjologicznych - wzmacnia nadmiernie rozciągnięte powłoki brzuszne; po porodach operacyjnych (cięcie cesarskie) - zabezpiecza przed wystąpieniem przepukliny pooperacyjnej,
daje poczucie pewności i bezpieczeństwa,
ułatwia wczesne wykonywanie ćwiczeń gimnastycznych wzmacniających mięśnie brzucha;
no i ważne jest systematyczne noszenie pasa i wykonywanie odpowiedniego zestawu ćwiczeń gimnastycznych przyspieszających powrót do zgrabnej sylwetki.

daje poczucie pewności i bezpieczeństwa,

Mi to zapewnia mąż i rodzina
Ale na serio - tyle pozytywnych jak i negatywnych opinii jest na ten temat zwłaszcza na początku połogu.
Dla mnie zresztą było najważniejsze dziecko w tym okresie a nie szybki powrót do figury.