witam. 10 dni temu odbylam stosunek z chlopakiem. stosunek byl bardzo ktorki i plytki, i w 30 dniu cyklu... wiec teoretycznie dni nieplodne... okres mi sie spoznial... wczoraj rano zobaczylam spore czerwone kropki na bieliznie, wskazujace na okres... lecz dzis dochodze do wniosku, ze jest to zbyt malo obfite jak na miesiaczke po za tym krew pojawia sie tylko na koncu siusiania (przepraszam za dosadnosc, ale tak jest ;p)
stresuje sie tym wszystkim od tygodnia... czy to mozliwe zeby bylo od stresu?? robilam tes po 8 dniach od stosunku i wyszedl negatywny... moze ktos moze mi pomoc i powiedziec na co to wyglada? prosze... z gory dziekuje