Cześć
Nie wiem, czy dobrze trafiłam, czy to dobre forum, ale jestem zrozpaczona. Niedawno urodziłam, czekałam na swoją córeczkę tak długo i tak się na nią cieszyłam... oczywiście teraz też się cieszę i bardzo ją kocham, ale nie mogę się pozbyć myśli, że moje dziecko jest brzydkie... Nie wiem, może jestem jakąś wyrodną matką, może jakąś straszną i złą kobietą, ale jak patrzę ma moją Maję, całą w tych wypryskach, z tym krwiakiem na głowie, czerwoną, pomarszczoną to, chociaż to moje dziecko, po prostu mi się nie podoba! Co mam zrobić!? Czy ja jestem jakaś nienormalna??