Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie. Mam 4 letnią córeczkę Olke, którą mam zamiar w następnym miesiącu ochrzcić. I tu pojawia się moje pytanie, gdy ja już mało z tego pamiętam. Wybrałam ojca chrzestnego i matkę, wszystko ustaliłam z księdzem. Ale tu jest moje pytanie- czy wy wyprawiacie imprezę chrztu? Bo mam dwie przyjaciółki- Natalie i Patrycję, Natalia ma 6 letniego synka, którego ochrzciła gdy miał 3 lata, i nie wyprawiała mu imprezy. Patrycja zaś tak. Jak myślicie, co lepiej wybrać? Imprezę czy bez? Ja pytałam się mojej mamy, i powiedziała że ja jak byłam chrzczona to miałam potem jakiś obiad ale nic szczególnego. A wy? Jak to zrobiliście?

Ja mialam obiad ale w restauracji, bo nie dałabym rady z malym dzieckiem stac w kuchni i gotowac. Osob bylo 12 czyli moi rodzice meza i rodzenstwo ze swoimi dziecmi i mezami czy zonami. nie prosilam zadnych ciotek wujkow czy kuzynostwo.

Negai1, to wyłącznie decyzja rodziców - jak ktoś chce robi, ktoś nie chce nie robi.
U nas jest zwyczaj że robi się dla najbliższych obiad + deser i tyle. W końcu zjeść i tak trzeba a przyjemniej w miłym towarzystwie. No i dzień bardziej świąteczny wtedy się robi.

Osobiście uważam, że jest to dzień godny uczczenia ... nie oznacza to jednak, że trzeba organizować bal na kilkadziesiat osób Wszystko zależy od woli rodziców.

Ja zaprosiłam chrzestnych i dziadków na obiad i torta do domu.

ja tez tak uwazam ze trzeba uczcic jakos ten dzien. my planujemy zrobic chrzciny w lipcu ale niestety musi sie wykosztowac bo bedzie u nas 35 osob.maz ma duza rodzine -4 rodzenstwa i kazdy ma juz 2 dzieci

wisnia3006 to rzeczywiście dużo was będzie

u nas było 70 osób, ale tylko dlatego, że chrzest odbył się razem z naszym ślubem.. ale gdybym miała chrzcić dziecko odobno,robiłbym nałe przyjęcie w stylu obiad tort, kawa i ewentulnie cos na póćniej do przegryzienia..

U nas było mini przyjecie w restauracji.Wynajmujemy mieszkanie i po prostu nie byłoby miejsca wszystkich tam pomieścić.Nic szczególnego nie było, zupa drugie danie, tort owoce i napoje.U nas było 16 osób:rodzeństwo z narzeczonymi, dziadkowie i chrzestni.
W tym roku robimy tak samo bo nie wiem jak dam radę zrobić jedzenie sama z 2 dzieci i znów ten sam problem, gdzie ich pomieścić.
A policzywszy wszystko to w naszym przypadku wyszło taniej zamówić niz zrobić.I mielismy jeszcze dla wszystkich wałówki bo całe pozostałe jedzenie zabraliśmy ze sobą.

Ja mialam obiad ale w restauracji, bo nie dałabym rady z m
alym dzieckiem stac w kuchni i gotowac. Osob bylo 12 czyli moi rodzice meza i rodzenstwo ze swoimi dziecmi i mezami czy zonami. nie prosilam zadnych ciotek wujkow czy kuzynostwo.

ja podobnie jak Ty zaplanowałam uroczystość a po niej obiadek w restauracji.
Mam juz upatrzoną, ale chcą 160 zł za osobę. Czy to dużo?, bo nie wiem, nigdy takich imprez nie robiła w restauracji. Nie wiem też czego się spodziewac i czego oczekiwać.
Może jakieś rady?

Negai1, raczej powinno sie uczestnikom Chrzcin zapewnic jakies poczestunek cieply czy zimny
nie ma gtego nigdzie napisanego
ale chyba tak wypada poprostu bez wiekszej i doglebnej analizy
Niekkoniecznie musza byc z Twojej miejscowosci wiec przyjezdni moga byc głodni
szkoda zeby w drodze powrotnej na MC'donaldsie sie stolowali :)