Strona 1 z 12

cesarka

: 11 cze 2010, 09:09
autor: kasiakasinska2
witam co prawda u mnie dopiero 33 tydzień , no ale już czas na pakowanie torby i mam pytanko brzmi co muszę mieć do porodu cięcia cesarskiego i po dla siebie ?

: 11 cze 2010, 17:42
autor: Mama_Ania
kasiakasinska2, to zależy od szpitala ja miałam cc w pełnej narkozie, więc nic mi nie było potrzebne z rzeczy osobistych. Na później- pewnie będziesz chciała przebrać się we własne ciuszki. Biustonosz dla mam karmiących, majteczki poporodowe (nie wiem jak w innych szpitalach- u nas nie ma, trzeba mieć swoje). szlafroczek, kapciuchy :)
Oczywiście karta ciąży, zalecenie cesarskiego cięcia wystawione przez lekarza prowadzącego ciążę.

: 11 cze 2010, 22:03
autor: cyn_inspiration
co prawda ja teżmialam cc ale nie planowane miałam to wszystko co się normalnie bierze na poród majtki te jednorazowe siateczkowe bo nie wszędzie można nosić takie zwykle. Tak jak pisze Ci Mama_Ania, :ico_oczko: to co ci niezbędne i maluszkowi :)

: 12 cze 2010, 10:21
autor: NICOLA_1985
ja miałam juz drugie cc i niektore rzeczy ktore spakowalam w przeswiadczeniu ze beda mi potrzebne nie były...
wszystko zalezy od szpitala i jego wyposarzenia bo ja musialam miec nawet swoj papier toaletowy :ico_oczko:

zrobie ci taka mała liste:
skierowanie i karta ciązy - rzecz jasna
lista ewentualnych swoich chorób przewlekłych i przebytych podczas ciązy, leków przyjmowanych podczas ciąży - gdy idzie sie na planowane cc jest robiony wywiad przez anestezjologa dobrze wiedziec czy sie jest uczulonym na jakies leki itp
najlpeiej sporzadzic sobie liste albo zrobic teczke z aktualnymi wynikami badan i ta listą chorob leków itp (mi to bardzo pomogło - nie siedzialam i nie zastanawialam sie nad zadawanymi pytaniami tylko szybko i sprawnie wszystko wyciagalam z teczki zaleznie od zadanego pytania.

a po za dokumentacja z rzeczy osobistych poza tymi oczywistymi typu podkłady na łóżko, podpaski poporodowe czy własna bielizna i kosmetyki (zel do higieny intymnej, zel pod prysznic itp), klapki czy reczniki... wzielam ze sobą np. laktator, pas sportowy - bardzo przydaje sie przy pierwszej próbie wstania... ja wstałam dzieki niemu juz za pierwszym razem i dzieki niemu nie odczuwałam zbytniego bólu przy wstawaniu i chodzeniu :ico_sorki: a laktator przydawal sie przy nawale pokarmu gdy moj synek spał w najlepsze a ja myslałam ze mi piersi eksplodują - wtedy odciagałam po troszeczke zeby zniwelowac ból i sprawic by piersi zmiękły a nie były twarde jak kamień.. uniknełam dzieki temu zapalenia piersi :ico_sorki:

: 12 cze 2010, 11:04
autor: kasiakasinska2
dzięki dziewczyny.a po jakim czasie po dali wam dziecko i po jakim czasie można wstać

: 12 cze 2010, 11:59
autor: NICOLA_1985
po cc wstaje sie na drugi dzien rano zeby sie wykąpac.
a po pierwszym cc dali mi corke do karmienia po kąpieli własnie ale to bylo prawie 3 lata temu... a po tej cc co mialam niedawno dali mi synka kilka godzin po cc.
roznica byla tez taka ze pierwsze cc miałam w znieczuleniu zewnatrzoponowym a drugie miałam znieczulenie ogólne.
wszystko zalezy od szpitala i panujacych tam zasad. w niektorych klinikach prywatnych wstaje sie po cc po kilku godzinach a po 2 dobach wychodz sie do domu.
w zwykłym szpitalu jest sie conajmniej 4 doby a nawet 5

: 12 cze 2010, 12:28
autor: cyn_inspiration
JA wstawałam parę godzin po. :ico_szoking: nic niemożna pić połtora dnia :ico_szoking: masakra jeśc 2 albo wiecej . Ja byłam w rzeźni moze w cywilizowanych warunkach jest lepiej ;). dzeckomiałam dobe powszystkim tzn tak po wyjęciu cewnika;) :ico_oczko: zyczę Ci wspaniałych poloznych i lekarzy a wtedy jest o wiele łatwiej ;) :ico_oczko:

: 12 cze 2010, 12:46
autor: NICOLA_1985
nic niemożna pić połtora dnia
ja mogłam pic jeszcze w ten sam dzien, najpierw kilka godzin po cc po malutkich łyczkach po prostu zwilżanie ust, a pozniej juz po malutku przez rurke saczyłam po łyczku wode, na drugi dzien juz piłam ile wlazło...
masakra jeśc 2 albo wiecej
przy pierwszej cc na nastepny dzien po cc rano dostalam czopka i w nagrode za kupke :ico_oczko: dostalam sucharki, a przy tej cc rzeczywiscie przegłodzili mnie przez dwa dni, w drugiej dobie dostałam czopka i po czopku tez sucharki... ale jeszcze wieczorem kazałam mężowi przyniesc mi biszkopty i tez pojadlam sobie ich troche, a co ... :ico_oczko: - oczywiście połozne nic nie wiedzialy o moim podjadaniu... i zyje :-D

: 12 cze 2010, 13:28
autor: gaga22
JA wstawałam parę godzin po. :ico_szoking: nic niemożna pić połtora dnia :ico_szoking: masakra jeśc 2 albo wiecej . Ja byłam w rzeźni moze w cywilizowanych warunkach jest lepiej ;)
a to mnie zdziwiłyście :ico_szoking: ja rodziłam w zwykłym publicznym szpitalu i miałam cesarkę w trybie pilnym w sobotę o 22, a dziecko dostałam już godzinę po tym jak przywieźli mnie na salę poporodową czyli jakieś dwie godziny po cesarce a położna pomogła mi młodego przystawić do piersi, bo ja nie mogłam podnosić głowy (miałam znieczulenie zewnątrzoponowe) pić mogłam od razu, tylko bardzo małymi łyczkami, po jakiś 14 godzinach wyjęli mi cewnik i mogłam chodzić, dostałam też sucharki

: 12 cze 2010, 15:17
autor: kasiakasinska2
a przed cesarką mogłyście jeść i czy robili wam lewatywę, ja będę rodziła w szpitalu publicznym w olecku opieka jest w porządku .