hej
ja radzę rady mamy i teściowej raczej z przymrużeniem oka traktowac
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
a bardziej zagłębic sie w literature fachową czyt. czasopisma, ksiązki i internet np. nasze forum
jak ja słysze nie raz rady mamy albo teściowej to aż mi się gorąco robic i mam ochote zrobic im kuku
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
więc wierz mi - nie zawsze ich rady są adekwatne do naszych czasów
ja gdybym mogła cofnąc czas to bym wyrzuciła moich rodziców z domu jak siedzieli u mnie codziennie jak urodziłam pierwszą córkę i cały czas tylko "dobrze radzili", na każdym kroku wrzucali swoje trzy grosze... dzięki nim karmiłam córkę piersią tylko 4 miesiące bo jeździli po mnie ze ma przezemnie kolki i ze ja ja krzywdze
![n :ico_puknij:](./images/smilies/xx_puknij.gif)
a kolki miała z mojego stresu ktory był wywołany ich ciągłym ślęczeniem nademna i sprawdzaniem czy czegos nie robię źle...
powiem Ci tak : babcie powinny miec wstęp do swoich wnuków tylko na chwilke jak przyjda na kawę a później sajo nara i broń boże nie zwierzaj sie że masz z czymś problem... jak by co świetnie sobie radzisz
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
a jak masz jakiś dylemat to pisz do nas
![:-D](./images/smilies/002.gif)
jajuż tego się nauczyłam.. szkoda tylko ze dopiero przy drugim dziecku..
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)