Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

Napięcie mięśniowe u dziecka

26 sie 2010, 21:42

Hej
Moja kuzynka trzy miesiące temu urodziła synka, miesiąc temu zaobserwowała, że dziecko dziwnie odchyla główkę i jest bardzo sztywny co utrudniało jej karmienie. Lekarz stwierdził napięcie mięśniowe i zalecił rehabilitację.
Może ktoś wie czy rehabilitacja pomaga i w jakim stopniu.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

28 sie 2010, 19:04

moja Majeczka miała wzmożone napięcie mięśniowe i osłabione napięcie osiowe, lekką asymetrię

poradziłyśmy sobie ćwiczeniami w domu
na rehabilitacji z NFZ byłyśmy kilkanaście razy ale nie podobało mi sie ze pani rehabilitantka robiła cwiczenia "na siłe" i nie poszłam tam wiecej

zapłaciłam innej rehabilitantce 50zł za wizytę instruktażową i ćwiczyłam w domu sama
inne trzymanie dziecka, przewijanie, ubieranie :ico_olaboga: ale dałyśmy rade

teraz wszystko wróciło do normy
za tydzień mamy kontrole :ico_oczko:

radze iśc do dobrego specjalisty-rehabilitanta
i zrobić usg główki przez ciemiączko-prywatnie kosztuje ok 100zł

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

29 sie 2010, 11:29

Z tego co wiem to znalazła rehabilitantkę która się tym specjalizuje. Zajmuje się tylko dziećmi do 1 roku życia.
izuś_85 ale o tym USG to ona nic nie wie. Dzięki, że o tym wspomniałaś.

NICOLA_1985

29 sie 2010, 22:08

martaraz, samo napięcie nie jest problemem bo to można zneutralizowac odpowiednimi cwiczeniami ale gorzej jesli dzidzius ma porażenie mózgowe bo tego juz sie wyleczyc nie da - sama wiem bo córka ma porażenie. oczywiscie usg przez ciemiączko dobrze zrobic ale i tak najlepiej zrobic tomografię komputerowa bo na tomografi widac struktury mózgu i ewentualne krwiaki .
objawy o których piszczesz czyli odginanie ciałka , sztywnisc i wrecz przeszkadzające to w karmieniu to ewidentne objawy m.in. właśnie porażenia :ico_noniewiem:
radze skonsultowac dzidziusia z dobrym neurologiem , rehabilitantem i stale kontrolowac a jak tylko przyjdzie czas to jechac na diagnostyke bo nikt bez odpowiednich wyników badan nie powie na 100% co to jest... tym bardziej przy takim maluszku

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

30 sie 2010, 09:39

NICOLA_1985, zgadzam sie z tobą, ale mysle ze jak pójdzie z wynikiem usg do dobrego neurologa to on już sam skieruje dalej, najlepiej lekarz niech zleci badania

dziwie sie ze chodzi do rehabilitanta bez konsultacji neurologicznej

my tak zrobiliśmy że poszliśmy prywatnie do neurologa i na usg
gdyby było trzeba to poszlibyśmy i na tomografie ale dwóch lekarzy neurologów potwierdziło napiecie mięsniowe i zleciło rehabilitacje

Awatar użytkownika
betina
4000 - letni staruszek
Posty: 4466
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:11

30 sie 2010, 09:46

u nas napiecie miesniowe bylo nieznaczne
mimo to skierowano mnie i do neurologa
i do rehalibitanta i na usg glowki

ja jestem nieufna co do opinii lekarzy
i bylam na wizytach pare razy
u innych specjalistow
by potwierdzic opinie poprzedniego

u nas byly 3 spotkania z rehalibitantem
pozniej okazaly sie zbedne


niech siostra poszpera na necie
i znajdzie neurologa w swoim miescie polecanego przez inne mamy

kilka wizyt u rehalibitanta
cwiczenia w domu
napewno poprawia stan dziecka


zreszta sadze ze obowiazkowo kazde dziecko powinno isc na taka kontrole bo
czesto jest tak ze mamy nie zdaja sobie sprawy z tego ze dziecko ma jakies wady niewielkie
a doslownie nawet podnoszenia w prawidlowy sposob dziecko ma znaczenie

NICOLA_1985

30 sie 2010, 10:43

NICOLA_1985, zgadzam sie z tobą, ale mysle ze jak pójdzie z wynikiem usg do dobrego neurologa to on już sam skieruje dalej, najlepiej lekarz niech zleci badania
masz racje ale ja napisałam jakie badania warto zrobic, jest dużo lekarzy którzy machają ręką i mówią ze dziecko z tego wyrośnie i że niczego nie trzeba robic albo ze matka histeryzuje bo sie bzdur na internecie naczytała.. tak było jak urodziłam karoline... w szpitalu nikt mi nie powiedział ze nie dostała 10 pkt i była przyduszona, stwierdzili ze dziecku nic nie jest ze jest zdrowa, pozniej co neurolog to inna opinia, jeden stwierdził ze nic jej nie jest, drugi ze przyleżała sobie rączkę w brzuszku i z tego wyrośnie... a dopiero następny polecony przez rehabilitanta od razu bez nawet badań żadnych jak tylko zobaczył karoline od frazu stwierdził ze to ewidentnie idac ze ona ma porazenie.
dla tego ja tez rdze nie tylko słuchac lekarzy i robic to co oni mówią ale i konsultowac to z kilkoma innymi, najlepiej polecanymi przez inne mamay, i dowiadywac sie na własną rękę jakie badania warto robic i samemu prosic o skierowania na takie badania. lekarze bardzo czesto są poirytowani gdy przychodzi mama która wie więcej niż oni by chcieli bo czują że w tym momencie to oni sa potrzebni tylko to wypisania skierowania...
no chyba ze ma sie szczescie i trafi się na lekarza - człowieka który na dodatek ma wiedzę.. co ostatnio rzadko sie zdarza .. wszyscy którzy tacy są wyjezdzają za granice albo za niedługo wyjadą tylko matoły nam zostaną w Polsce i niedługo nie będziemy miec dobrych specjalistów :ico_noniewiem:
będzie królowało przysłowie "umiesz liczyc? licz na siebie" dla tego ja staram sie jak najwiecej dowiadywac na temat choroby mojego dziecka, a drugie mimo ze urodziło sie zupełnie zdrowe na moją prośbę dostało skierowanie do neurologa, na wszystkie możliwe usg w tym usg główki, chodzi na rehabilitacje mimo ze tak na prawde wcale tego nie potzrebuje bo rozwija sie prawidłowo.. ale ja uważam ze kazde dziecko powinno byc stymulowane i kontrolowane czy cos się czasem nie zaczyna dziac... naweł głupia asymetria fizjologiczna powinna byc kontrolowana i stymulowana, polecanie hamaków do spania dla dzieci od samego początku zeby nie pogłębiac deformacji czaszki , nauka opdpowiedniego, podnoszenia, noszenia i przebierania dziecka zeby nie pogłębiac napięcia mięśniowego, bo wiele mam nie wie ale podnosząc dziecko pod paszki do puki nie siedzi samodzielnie powinno byc całkowicie zabronione bo to podnosi napięcie mięśniowe a nawet pionizowanie dziecka do 5 m-ca życia, czy chocby ściąganie bluzeczki przez główke tak aby broda dotykała klatki piersiowej a nie odginała się w tył ( sposoby rozbierani niemowlęcia)

[ Dodano: 2010-08-30, 10:44 ]
kilka wizyt u rehalibitanta
cwiczenia w domu
napewno poprawia stan dziecka
stan zdrowego dziecka owszem

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

30 sie 2010, 11:19

Wielkie dzięki dziewczyny za informacje, wszystko jej teraz przekażę. Oby tylko Kubuś czuł się dobrze.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

01 wrz 2010, 09:17

NICOLA_1985, :ico_oczko: elaborat godny lekarza

piszac w poscie wyżej "lekarza" nie miałam na myśli konowała, ale lekarza polecanego, to chyba jasne ze trzeba iść tam gdzie nie jest sie numerkiem w rejestracji :ico_oczko: jeśli lekarz przyłoży sie do diagnozy to bedzie wymagał zrobienia odpowiednich badań

no i warto by było zeby wszystkie mamy właśnie miały pojecie o tym co piszesz- odpowiednie przebieranie pieluszki, zdejmowanie ciuszków, nie ciągnięcie rajtuzek, skarpetek, niwelowanie zaciśniętych piąstek, czy choćby niwelacja asymetrii itp...
uważam ze wszystkie dzieci powinny być tak "kształtowane", lepiej rozwijają sie wtedy i pod względem fizycznym jak i psychicznym :ico_oczko:

hinduss44
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 24 lip 2015, 13:53

Re: Napięcie mięśniowe u dziecka

24 lip 2015, 14:10

Myślę, że zalecona przez lekarza rehabilitacja powinna dużo pomóc. Jeśli to nie pomoże, to postaraj się poszukać innego lekarza, jest wielu świetnych specjalistów.

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość