ja mam dzisiaj taki nieciekawy humorek, bo bolą mnie plecy (chyba po wczorajszym sprzątaniu ) ale nie poszlam do pracy i siedze w domku i sie troche obijam. zobaczymy jak bedzie pozniej
witaj viola22 :) a ja na sniadanko płatki z mleczkiem (zimnym bo cieplego nie cierpie), na drugie kanapeczki i teraz przyrzadzilam sobie galaretke z truskawkami (juz w lodówce staje się substancją stałą) so tego ubiję bitą smietanke (znalazlam w szufladzie w kuchni) i deserek gotowy, a na obiad plac...
Dzisiaj po pracy posprzątałam całe mieszkanko i plecy to mi chyba odpadna z bólu... całe szczescie miezkam na 35metrach kwadratowcyh, bo gdyby bylo uch wiecej to nie wiem czy dalabym rade :)
No widzisz Kinga, twój dzidziuś się chowa jak przychodzi czas badania, a ja tam mam z żyłami... Mam je strasznie widoczne, a jak trzeba pobrać krew, to od razu się chowają...
ja nie cierpie ogórkowej! Nigdy jej nie lubiłam, alwe ogórki kiszone (przed ciążą) to uwielbiałam jeść :) teraz jak zjem jednego czasem do obiadu zamiast jakiejś surówki to sukces