hej hej!
Witaminko, dobre wiadomości :)
Mery, miałaś extra sen o Kocicy

Kocica się posika ze smiechu
Chloe, jedzonko ze słoika tak plami, że cięzko doprać, po kilku praniach się dopierze,
jak ugotuję świeże to bez problemu się dopierają plamy, a z tych słoików chyba jakieś wstrętne barwniki tak się wżerają
U nas znowu cięzka noc, od 3 wnocy było marudzenie, nie wyspałam się.
Jak mój Jas kocha tego cyca, walczy o niego jak lew! Podobno dzieci uczą sie w 2,3 dni przesypiania nocy, a u nas zaczął się 2 tydzień.
A i w dzień mi marudzi i marudzi, i ciągle chce na rączki, a teraz już czuję jeko kilogramki, ręce mi mdleją.