Tym wzrostem czy wagą nie ma sie co kierować... Wyobraźcie sobie, że w mojej książeczce zdrowia z dzieciństwa widnieje wpis, że mając 4 m-ce ważyłam 8100 g a mając 6 m-cy 11 kg!!! tyle co mój siostrzeniec mając rok prawie
ponoć do spacerówki trudno mnie było wsadzić, chyba, że na siłę
A teraz? 174 cm i 57 kg
to więc o niczym jeszcze nie świadczy
Sandrusia no to świetnie, ze na basenie byliście
sama bym z Mała poszła, ale jako alergik może sie kąpać tylko w wodzie azotem oczyszczanej a u nas dominują te chlorowane jeszcze. Musiałabym 70 km w jedna stronę na basen się wybrać...
A macie jakieś zdjęcia z tej wyprawy? chętnie bym pooglądała Kubusia we wodzie głębokiej
moniś a co ilości mleczka - taka widocznie uroda Martynki. Moja siostra ponoć mając 10 m-cy wypijała 60 ml mleka na raz tylko i jej starczało na całą noc. Dopiero jak rok skończyła to zaczęła pałaszować wszystko co do rączki wpadło.. Nawet mydło swego czasu
A my do pediatry jednak jutro a nie dziś bo ma całodzienny dyżur w szpitalu... Jestem też ciekawa jak tam wyniki jej badan na alergeny..ach..mówię wam kobietki - dziękujcie niebiosom, ze wasze dzieci bez tego cholerstwa sie chowają...
A co tam w ogóle u Kasi vel. majorowej, hm? Coś jej tu nie ma ostatnio...