jak Wasze humorki w ciąży

[iw_rybka]

albo Ty w Sopocie

[Kinga_łódź]

Ja do Trójmiasta to bardzo chętnie dużo jodu i wogóle, najchętniej to w okolicach lata na słoneczku można się powygrzewać

[iw_rybka]

Kinga - no to juz Zapraszam

[wisienka24]

Hihi, a moja rodzinka (juz z Fasolkiem poza brzuszkiem) wybiera sie do Trojmiasta za rok w wakacje. Zobaczymy jak nam to wyjdzie bo na razie planow mamy tyle ze ich zliczyc nie mozna...

[Kinga_łódź]

Rybko już się pakuję
Wisienka a Ty już 17tydz. jak ten czas szybko leci

[wisienka24]

Szybciutko, wiem... Moge sie pochwalic ze juz czuje jak sie moje malenstwo wierci w brzuszku Super sie ciesze!!!! Juz nie moglam sie doczekac a tu z dnia na dzien co raz bardziej i bardziej. Strasznego mam wiercipiete.

[-indigo-]

To cudownie tak poczuć maleństwo, a najbardziej lubię patrzeć jak brzuszek podskakuje przy takich kopach hihi...

[wisienka24]

u mnie na razie jeszcze nie podskakuje, ale to kwestia czasu... Na razie jestem na etapie "babelkow w brzuszku"

[iw_rybka]

no to dziewczynki czekam tu na was

[mala-mysz]

humorki...
ja nie wiem, co się ze mną robi... Myślałam, że już sobie jakoś z humorkami radzę, a tu sie okazuje, że kluska. Niby jest ok, dobrze się czuję, chodzę uśmiechnięta, ale starczy jakaś mała pierdułka, żeby mnie wyprowadzić z równowagi na całej linii. W czwartek poszłam do banku na przykład, bo mi się wyciąg z karty kredytowej nie podobał i wyjaśniając pani w okienku o co mi chodzi sie popałakłam. Jakby to była nie wiem, jaka tragedia. Głupio mi było jak nie wiem co. Dobrze, że tam moja znajoma pracuje i przyszła z pomocą, bo chyba bym uciekła i więcej sie nie pojawiła.