Rosa, ja chodzę do naszego pediatry jak tylko mam jakieś pytania czy wątpliwości. Do tej pory mała nam nie chorowala i zawsze wchodzimy od strony dzieci zdrowych. Często było tak, że sama chodziłam, małej nie brałam ze sobą. Rozmawiam również z położną, z tego co wiem to tez powinnas miec taka osobę w przychodni bo jak wybierałaś lekarza dla siebie to od razu położną się wybierało. Co do ważenia to byla ważona przy szczepieniach, ale teraz ide ją zwazyć w przyszłym tygodniu bo jestem ciekawa ile wazy.
Ja od prawie 3 tygodni podaje małej soczki z jabłuszka i marchewki (robię sama), jednak marchewke odstawilismy bo mała robiła bardzo zielone kupki i pediatr powiedział zeby anrazie odstawić. Jabłuszka starte tez jej podaje. A wlaśnie nie wiem czy wiecie, ale nalezy scierac na plastikowej albo na szklanej tarce. Czasami daje małej tez spróbowac odrobinkę dosłownie na palcu np serka homogenizowanego, albo jogurtu. Jeżeli chodzi o picie to pije: herbatki z hippa- malinowa z dziką różą, rumiankowa, uspokajająca oraz na trawienie.
eve.ok, rany ... to trochę wydajecie na małą hehe ciekawe co bedzie jak podrośnie
SANDRUSIA)), Nasza Marti je jak chce. Wczesniej co 3 godziny wolała o butlę i zjadała ok 120. Jednak ostatnio przez kilka dni jadla tylko 3 razy dziennie (w sumie jakieś 360 zjadala)+ raz nad ranem. Też się martwiłam i rozmawiałam z lekarzem, powiedział ze nie raz tak jest, ale dla pewności dał nam na badania. Dzisiaj juz jakos unormowało i zjada prawie 150, ale tez o róznych porach. Poprostu jak robi sie głodna daje w delikatny sposób znać, nauczylam się ja sluchać.
A moze spróbuje na dworze karmić malego? Jak jestem z Marti na dworze to ładnie zjada wszsytko do końca. Chyba powietrze jej służy
Donia, jakchcesz dowiedziec sie czegos o nas
to sprawdź sobie nasze profile.
Marynka jest naszym pierwszym dzieckiem, karmię ją mlekiem modyfikowanym. Od poczatku była dokarmiana az w końcu nie chciala cycusia i przesżłysmy na butelkę.
Jak się urodziła była najwiekszym (chyba) styczniowym bobasem, jednak już nie stanowi konkurencji hehhe Prawda Ewuś???
Jeżeli chodzi o kupki to jezeli mała nic nie boli to nie powinnaś się martwić, chyba że sytuacje będa sie powtarzać. Marti tez miała problemy i lekarz przepisał jej Debridat, pomogło. Jezlei karmiłabys piersią to nawet ponad tydzien mogłaby mala nie robić, ale jeżeli mlekiem sztucznym to nie jest za dobrzę aby ten pokarm zalegał. Jezeli zacznie pić soczek jabłuszkowy to powinno sie jej unormować.
ok zmykam spać. Dobranoc