ale mnie krocze boli oj oj 
hehehe widze ze nie tylko mnie sie nie chce obiadu gotowac ale jestem len normalnie, ale mam dzisiaj jakas obnizona odpornosc, nawet wstac mi ciezko a jak Rafal przxjecvhal to mu zemdlalam nie wiem czemu...
teraz wcinam pizze, ogromna jest a ja patrze ze juz jej prawie polowe zjadlam
i jakos mi caly czas niedobrze
ale jestem len normalnie, ale mam dzisiaj jakas obnizona odpornosc, nawet wstac mi ciezko a jak Rafal przxjecvhal to mu zemdlalam nie wiem czemu...
teraz wcinam pizze, ogromna jest a ja patrze ze juz jej prawie polowe zjadlam
i jakos mi caly czas niedobrze 
Czesc kochane!
Zacznę od dobrych i niewiarygodnych info - wczoraj [size=200][glow=green]ZDAŁAM NA PRAWO JAZDY[/glow][/size]
byłam w takich szoku, ze potrzebowałam przespać się ztym. Nie mówiłam nikomu - o terminie wiedziałam tylko ja i Karol, pomyślałam jezeli będize mniej ozgłosu - lepiej mi pójdzie (to sposób na sukces mojej mamy :))))) uffff za 2 tyg. po odbiór
Leatko, ładny wózeczek , a cena bajeczna wprost :)
Madziorka fajna imprezka :)
Tak patzrę na suwaczki i nie chce mi się wierzyć.. niektóre juz za 3 tyg. maja termin pięknie, spotkanie z naszymi Skarbami zbliza się coraz bardziej 
czego nam wszystkim gratuluję
Zacznę od dobrych i niewiarygodnych info - wczoraj [size=200][glow=green]ZDAŁAM NA PRAWO JAZDY[/glow][/size]
byłam w takich szoku, ze potrzebowałam przespać się ztym. Nie mówiłam nikomu - o terminie wiedziałam tylko ja i Karol, pomyślałam jezeli będize mniej ozgłosu - lepiej mi pójdzie (to sposób na sukces mojej mamy :))))) uffff za 2 tyg. po odbiór
Leatko, ładny wózeczek , a cena bajeczna wprost :)
Madziorka fajna imprezka :)
Tak patzrę na suwaczki i nie chce mi się wierzyć.. niektóre juz za 3 tyg. maja termin
pięknie, spotkanie z naszymi Skarbami zbliza się coraz bardziej czego nam wszystkim gratuluję
Lucynko, mój spacer też się ograniczył do cukierni po placek drożdżowy, który właśnie kończę wcinać Nawet nie zauważyłam kiedy się cały zjadł 
Też mi trochę słabo, a na dworze choć nie pada, to zimno jest.
Aciu, gratuluję udanych zakupków; do nas wczoraj przyszły 2 komplety pościeli i prześcieradełka, a teraz jeszcze czekamy na karuzelę
. Miłoszek będzie bardzo kochanym starszym Braciszkiem; pewnie już się nie może doczekać siostrzyczki 
?
Haniu, co Ty tak mdlejesz? Nie strasz nas tu lepiej
Frydza, cieszę się, że wyniki dobre. Skoro gin powiedział, że to już 36/37 tydzień to może krocze boli bo dzidza szykuje się do wyjścia
Nawet nie zauważyłam kiedy się cały zjadł Też mi trochę słabo, a na dworze choć nie pada, to zimno jest.
Aciu, gratuluję udanych zakupków; do nas wczoraj przyszły 2 komplety pościeli i prześcieradełka, a teraz jeszcze czekamy na karuzelę
. Miłoszek będzie bardzo kochanym starszym Braciszkiem; pewnie już się nie może doczekać siostrzyczki ?
Haniu, co Ty tak mdlejesz? Nie strasz nas tu lepiej
Frydza, cieszę się, że wyniki dobre. Skoro gin powiedział, że to już 36/37 tydzień to może krocze boli bo dzidza szykuje się do wyjścia
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość