Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

09 mar 2007, 00:22

no a ja slyszalam od poloznej na szkole rodzenia,ze takie znieczulenie nie znieczula do konca, bo trzeba czuc skurcze :ico_szoking: No i,ze przedluza to porod o jakies min 2 godziny :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Aga_fr
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 860
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

09 mar 2007, 01:59

Rybko ja czulam skorcze parte tyle tylko ze bezbolesnie
kolo mnie lezala kobitka ktora postanowila nie brac zzo wytrzymala 23 godziny i na pol godziny przed rozwiazaniem zdecydowala sie wziazc

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

09 mar 2007, 09:20

Kasi.k ja ci radze tak.. narazie nie decyduj sie na żadne znieczulenie... ja z natury jestem malo odporna na ból, ogólnie mam malo siły w sobie... rodziłam 5 godzin i dałamr ade bez znieczulenia...bolało, bo to boli, ale kazdy bol nie musi oznaczac zeby zaraz brac znieczulenie.To sie da przezyc. Za akzdym razem jak przychodzil skurcz to myslalam sobie ze to minie.. jeszcze chwila i urodze i bol minie- to mi jakos pomagalo przetrwac ... a skurcze parte... one juz tak mocno nie bola. Sama akcja porodowa szybko trwa.. cos sie dzieje i juz sie na bolu nie skupia tylko na parciu. Radze ci ewentualnie zdecydowac sie na znieczulenie gdy naprawde bedziesz miala dlugi i ciezki porod- taki jak miala np Aga.fr

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

09 mar 2007, 09:44

Ja w przeszlosci mialam wypadek,pekly mi kregi nad koscia ogonowa,nawet 2 dni bylam sparalizowana,a urodzilam bez znieczulenia :-D

paulina83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:13

09 mar 2007, 10:43

Witam :064: :064:
ja korzystałam ze znieczulenia, powiem Wam ze niewiem jak jest rodzic bez znieczulenia...wiec nie mam porównania, ale bolało...bo musialam czuc kiedy mam skurcze...i te bóle które miałam były bolesne...wiec nawet nie chce sobie wyobrazac co by było bez..... jestem zadowolona....tym bardziej ze przedemna rodziły dwie babeczki które krzyczały w niebogłosy...... samo to wystraszyło mnie baaardzo....
trzymam za wszystkie ciężaróweczki kciuki ;-) ;-) ;-)

Awatar użytkownika
kasi.k
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2041
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:59

09 mar 2007, 11:50

Nie wiem czy mój uraz kręgosłupa jest bardzo powazny, bo na co dzien raczej nie czuję bólu. Wzasadzie to ja mam tylko jeden kręg delikatnie zmiażdżony, ale nerwy i pien nie uszkodzone, więc moze nie jest to przeciwskazaniem do zzo.
Pytam się o to znieczulenie, bo w nastepną niedzielę przychodzi do mnie do domu moja położna, żeby porozmawiac o porodzie, o znieczuleniu właśnie itd. i mamy napisać plan porodu. Chciałbym więc przed jej wizyta już miec rozeznanie w tej sprawie.
Dziekuję Wam slicznie za odpowiedzi :ico_buziaczki_big:

I jeszcze jedno pytanko: czy w czasie skurczy (ale jeszcze nie partych) relaksowałyście się w wannie? Czy to rozluźnia?

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

09 mar 2007, 12:49

Kasi.k tak się wtrące :ico_wstydzioch: myslę ze nie musisz byc specjalnie w tym wzgl.edzie przygotowana przed napisaniem planu porodu, zresztą on i tak bardzo często biere w łab , ja sobie zaplanowałam poród w wodzie i nic z tego nie wyszło bo musiałam mieć podana oksytocynę :ico_noniewiem:
Ja przed napisaniem planu porodu wogóle prawie nic nie wiedziałam o znieczuleniach, ale połozna mi duzo powiedziala i pomogła w tym względzie a z całą pewnościa uspokoiła. :ico_oczko:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

11 mar 2007, 01:47

A ja mieszkam w Kanadzie i nie mam wyboru, muszę wziąść znieczulenie, bo gdyby trzeba było fundnąć cesarkę, to jest bezpieczniej wziąść znieczulenie, jak masz wieksze odstępy pomiędzy skórczami. A tu robią znieczulenie, już prawie od ponad 25 lat to chyba wiedzą co i jak, bo ja mam pierdla, :ico_szoking: jak wszystkie.

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

11 mar 2007, 11:28

ja niemialam znieczulenia, fakt meczylam sie okropnie, ale da sie przezyc
w pewnym momencie pamietam prosilam o znieczuleniu :ico_haha_01:
ale nie u kazdej tak bolesny poród, jednej dziewczynie która razem ze mna rodzila to te skurcze prawie nie bolaly i cichutko spokojnie urodzila, zato darla sie jak ja szyli

kazdy poród jest inny

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

11 mar 2007, 12:08

kazdy poród jest inny

Dokładnie, to prawda, ale wiecie co , słyszałam ze podczas porodu wywołanego, skurcze są o wiele bardziej bolesne.
poza tym kwestia podstawowa, to ta jak znosimy ból.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość