LISTOPAD 2007

[pontoniczek]

Wielkie gratulacje również ode mni, bo nie miałam okazji!! Dużo zdrówka i jak najmniejszych mdłości życzę

[kilolek]

K@tk@, wydawało się dłużej

[ Dodano: 2007-05-15, 18:50 ]
Widziałyście już nowe zdjęcie mojego maleństwa? Śliczne prawda? z łapką w buzi

[ania25]

Kilolek piekne jest to zdjęcie

Pontoniczek ja też czasami myśle że nasze maleństwo powinno urodzić się później, bo jeszcze nie skończyliśmy domku, potrzebujemy jeszcze wielu rzeczy, a tu nowe wydatki, ale staram się odpędzać te myśli i cieszyć się każdym dniem, myślę że jak urodzimy i zobaczymy nasze maluszki to te wszystkie myśli odejdą i będzie tylko radość którą będą dawały słodkie różowe kochane maleństwa.
Ja ma termin na 28 listopada więc tu razem zostaniemy na końcu, chociaż nigdy niewiadomo
Buziaczki

[pontoniczek]

Ja to wszystko wiem Aniu, tylko to chyba takie mimowolne myślenie jest... Czy aby napewno wszystko się uda, przecież teraz nie mozemy myślec o sobie i swoich potrzebach ale o naszych słoneczkach, które będą najważniejsze w naszym zyciu.
Ale takie napady myśleniowe to chyba normalne w naszym stanie

Moja mama mi powtarza, ze wyrwałam to dziecku Panu Bogu z rąk, wiec skoro On mi je dał, to napewno i da równiez pieniazki żeby go utrzymać. I tego sie trzymam

Dziewczyny powiedzcie mi czy odczuwacie czasem takie dosc mocne kłocia w jajnikach?? Mnie cos od 2 dni tak pobolewa, a dzis w nocy jak sie tak gwałtownie przewracałam na bok to poczułam takie nagłe kłocie w podbrzuszu. Ogólnie czuje tez jakby mi ktoś ściegna naciągał - ale to chyba normalne, w końcu rośniemy. W piatek idziemy z mężulem na kolejną wziytę. Pewnie mi nie zrobi usg bo miałam 3 tyg temu, a chciałabym bo mój Robert nie widział jeszcze dzieciatka. Niestety zawsze pracował jak miała wizytę i nie mół ze mną pójść.


AAAAA!! Siedze teraz ciagle na allegro. Kupiłam sobie juz kilka ciuszków ciażowych na lato, ale pokaże wam cos na co zachorowałam :

http://www.allegro.pl/item191811134_bod ... 56_cm.html


http://www.allegro.pl/item192644795_bob ... utka_.html


są takie słodziutkie!!
a on mi nie pozwalajeszcze nic kupić!!!! Małpa

[kilolek]

Widziałam! Też mi się strasznie podobały. Najchętniej kupiłabym wszystkie.

Co do pieniążków, to nie wiem jak wy ale ja sporo pieniędzy wydaję np na jedzenie i ciągle mi się wydaje, że mniej się nie da i nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą np za 50-100 przeżyć cały miesiąc i to w wieloosobowej rodzinie. Ciągle sobie powtarzam, że jak oni mogą to i ja dam rade. Tylko żeby dla dziecka nie zabrakło, bo do rozwoju mu jednak wiele potrzebne, ale mi się nic nie stanie jak pochodzę w starych ciuchach czy troche poposzcze. Najwyżej wreszcie schudnę!

[pontoniczek]

Kurcze jakoś tak wolno ten wątek nasz sie rozwija. Ja dzisiaj ide do Pani doktor na kolejną wizytę. W tym miesiącu mija mi 180dni jak jestem na L4 (od 15 stycznia), bo wcześniej siedziałam w domu przez kolano. Dzwoniłam do pracy i dostanę do wypełnienia tzw świadczenia rehabilitacyjne, które musi wypełnic lekarz prowadzący moja ciążę a dodatkowo pójdę z tym do ortopedy,bo gdyby nawet chcieli mnie wysłać do pracy, bo z ciażą jest okej to przez kolano nie mogą :P:P
Jak lekarze to wypełnia odsyła sie to do zusu i nadal przez kolejne 180 dni mogę być na zwolnieniu. Oby!! tfu,tfu...
Mężus idzie dzisiaj ze mna na wizytę i chciałabym zeby pani doktor zrobiła mi usg, bo on jeszcze nie widział naszej kruszynki, ale pewnienie zrobi bo miałam je 3 tyg temu.
szkodaze nie mogę wam wkleić zadnego zdjeciadzidzi, bo nie ma możliwosci wydruku u lekarki mojej, ale ówila ze jesli bedziemy chieli to ok 20-25 tyg da nam namiary nakoleżankę, która zrobi nam usg ze zdjeciami za 40 zł. Więc bede niecierpliwie czekać...

[Agata27]

pontoniczek -witaj-ja tez mam termin na listopad (3) mi minie 182 dni L4 w sierpniu gdzies w polowie - i czytalam, ze podobno trzeba miesiac przed uplywem tego terminu zalatwiac ten zasilek rehabilitacyjny no i ze lekarz orzecznik moze wezwac na komisje licza sie dobre kwity od lekarza prowadzacego ciaze, no i u Ciebie od tego ortopedy - mnie pewnie tez czeka to zalatwianie, chcialam wrocic teraz do pracy - tak na 2 ms, zeby tego zasilku nie zalatwiac, ale moj ginekolog mi nie pozwolil mam problemy z lozyskiem-ukrwieniem, plus niedocisnienie straszliwe. Zycze powodzenia daj znac jak Ci poszlo paaaaaa
p.s trzeba rozruszac ten nasz listopadowy watek

[pontoniczek]

Z tego co ja się orientowalam u mnie w pracy to jak lekarz prowadzący ciażę dobrze "podrasuje" ten papierek to rzadko wzywają na komisje. W każdym razieodradzały mi panie z działu personalnego osobiste zawozenie tych swiadczeń rehabilitacyjnych do zusu, bo wtedy mogą od razu postawić przed komisją, a raczej radzą zeby poprostu wysłac im to pocztą, bo z reguły (przynajmniej w moim mieście) jest tak ze im sie nie chce wzywać na komisje.
W moim przypadku jest tak ze czekaja mnie 2 operacje na kolana, jedno mam bez przerwy spuchniete i boli jak chodzę zbyt dlugo, a ciaża rozwija się narazie odpukać prawidłowo, wiec bardiej musze zadbać o opinię ortopedy, żeby dokładnie przedstawił sytuację...
Ja nie chcę wracać do pracy. U nas były przypadki poronień. Za bardzo chciałam tego dziecka, zeby w jakikolwiek sposób się narażać. Wiec liczę na to ze sie uda zrobic tak zebym siedziała w domku do końca

A tak wogóle to witam cię na naszym wątku i mam nadzieję ze zostaniesz z nami

[kilolek]

która zrobi nam usg ze zdjeciami za 40 zł.

Kurcze, pontoniczek, co za cena !!!!! Szok!!! U was ze wszystkim tak tanio? Może czas pomyśleć o przeprowadzce

Byłam u lekarza w środe. Popatrzyl mi w oczy i stwierdzil ze wszystko dobrze
Polożna się wystraszyla moimi omdleniami, migrenami, drętwieniem palcy a on wszystko zlekceważył. Jego zdaniem to normalne. Do tego jeszcze stwierdzil ze to co czuje to na pewno nie są ruchy dziecka bo jego zdaniem to za wcześnie (położna twierdzi co innego) więc mu powiedziałam, że się nie zna i że jest tak samo mądry jak ksiądz na naukach przedmałżeńskich wcielo go ale przytaknął.
Całe szczęście w poniedzialek ide do mojej właciwej gin może ona mi coś poradzi. Do tego wała chodzę tylko dlatego żeby na wakacje załątwić sobie lewe zwolnienie

Co do na szego wątku to ja zaglądam tu 3 razy dziennie ale generalnie nic się znie zmienia i wygląda tak jakbym się wymądrzała, bo co drugi post to mój, to stwierdziłam, że przystopukę i zaczęłam tylk czytać.
Wniosek ogólny jest taki, że strasznie narzekamy, wszystkie. Ale to chyba taki nasz urok teraz.

[scoiattolo84]

Ojejku!Czytam, czytam ten wasz temat i widzę, że u was się nawet jakieś Styczniówki 2008 plączą Normalnie szok A mnie się wydaje, że nie tak dawno sama zobaczyłam dwie kreski na teście.. jak ten czas szybko leci. Pozdrawiam was wszystkie! Buziaczki dla maluszków w brzuszkach