A my dzisiaj musieliśmy jechać do ortopedy - męczarnia w taki upal w samochodzie
Mała była cała mokra kiedy ją wyciągnęłam z fotelika
Na szczęście u lekarza wszystko OK. OJ JAK MI BRAKUJE LASU !! Zwłaszcza w takie dni...
DOMI ja Zuzki na przykład nie zachęcam :) Zazwyczaj wkładam ją do łóżeczka jak już zaśnie. Czasami jeśli widzę, że jest już bardzo bliska snu to ją wkładam - ona wtedy trochę się powierci i zasypia.
A ! Odkrysliśmy ostatnio z Tatusiem że Zuza nie lubi zasypiać z odkrytymi nóżkami - czasem marudzi a jak tylko położę jej kocyk na stópkach - od razu śpi :)