lumpiki .....

[mal]

czy warto tam zagladac ?
czy rzeczywiscie udaje sie kupic naprawde cos modnego ?

[biedroneczka]

Wydaje mi się, że owszem Tylko trzeba mieć farta albo wiedzieć, kiedy pójść i walczyć z tłumem ludzi rzucających się na ciuchy

Mnie osobiście zdarza się zajść do lumpeksu, kiedy mam czas i chęć. Dzięki temu mam kilka fajnych rzeczy za niewielką kaskę. Jednak powiem szczerze, że bardzo rzadko się trafia naprawdę fajna okazja, bo sporo cen w tego typu sklepach dorównuje albo przekracza ceny ryneczkowe czy straganowe.

[Dora1]

[quote="biedroneczka]Jednak powiem szczerze, że bardzo rzadko się trafia naprawdę fajna okazja, bo sporo cen w tego typu sklepach dorównuje albo przekracza ceny ryneczkowe czy straganowe.[/quote] No niestety zgadzam sie tutaj z Biedroneczką Ale i ja czasami lubia zagladnąc i poszperac troche w ciuszkach i tez mam oczywiście parę ładnych rzeczy za ''przysłowiowy grosik''Naprawdeczasami fajne rzeczy mozna znaleźc

[zborra]

Trzeba po prostu znaleźć dobry lumpik! To jak z każdym sklepem. POtem trzeba wiedzeić, kiedy "polować". Ja uwielbiam lumpiki i wolę się tam ubierać, nie tylko ze względu na kasę. Rzeczy są o wiele lepszej jakości...Najczęściej trafia się firmowe ubrania, które już były użytkowane, więc nie ma srtesu, że po pierwszym praniu wyjmiemy z pralki rozmiar S lub XXXL... Na pewno często są lepsze niż te bazarkowe (choć bazarkowe nowe, więc to pewnie przekonuje)...Ale jeszcze jest taka różnica, że kupując niby w normmalnym sklepie, firmowe dżinsy za 2-3stówki mamy je na rok (jak dobrze pójdzie). Potem produkt "markowy", szyty gdzieś żółtymi rączkami się przeciera... A w lumpiku kupujemy markową odzież angielską czy jakąś tam i rzeczy na prawdę się długo noszą.
Poza tym, ja zawsze znajdę coś oryginalnego i wolę wyglądać tak, niż spotykać kilka osób w tej samej bluzce...Co niestety się często zdarza...

[AgnieszkaŁ]

Mnie jakoś też zniecheca ten zapach, który w takich sklepach panuje, więc dość szybko uciekam.

ja tez nie znosze tego typowego zapachu ale sa sklepy bardzo zadbane gdzie go nie ma a ciuszki sa poprane a czasem nawet nowe! lumpik lumpikowi nie rowny! ;) ja na siebie to rzadko kupuje bo na to trzeba miec czas i wiedziec kiedy uderzyc ale nie powiem mam pare unikatow co nosza sie swietnie! Sporo ostatnio kupuje mojej Julce slicznych rzeczy, po praniu nic sie z nimi nie dzieje, dobre jakosciowe, modne cudenka mozna znalezc, a na takie maluchy to mi sie czesto z metkami trafiaja :) ale to tylko z dwa sa takie sklepy w miescie gdzie wlasciciel chba ma lepsze dojscie niz inni bo reszta to niestety pachnie nie tak, brudne rzeczy i w takich koszach - jakis nie lubie w nich grzebac wole wieszaki hehe :)

[Pozytywka]

Ja jestem zdecydowana zwoleniczka szperania w ciuszkach z drugiej reki.Wiele razy udalo mi sie kupic cos naprawde wyjatkowego za grosze

[szkrab]

ja ostatnio odkrylam fajny gdzie ubrania sa na wage i w dniu kiedy jest dostawa mozna naprawde wyszperac sporo fajnych rzeczy za niewielkie pieniadze. A ze jestem na etapie gubienia kg po ciazy wiec taki sklep jest idealny po co wydawac kupe kasy na rzeczy ktore potem przeleza w szafie bo beda za duze!!! A i dla dziecka mozna cos super wyszperac!

[zubelek]

Mi też się udaje dużo fajnych ciuszków kupić w lumikach dla dzieci najczęściej H&M,BabyGap i inne markowe ciuchy.Fakt,że nie zawsze jest fajna atmosfera w tych sklepach ale jeden u nas jest taki,że dziewczyna tam pierze i prasuje ciuchy Wiadomo,że jak się je kupi ,to i tak tzreba wyprać ale zupełnie inaczej w takim sklepie się szpera

[meggi24]

mi sie zdarza dosc czesto i zwykle cos tam upoluje. wiec jestem jak najbardziej za

[lisiczka]

ja tez jestem za. uwazam ze mozna w lumpkach znalezc naprawde duzo fajnych rzeczy. ja chodze tylko do takich, gdzie ciuchy sa wycenione. powieszone na wieszakach. ostatnio bylam i kupilam mlaodej fajne spodenki za 4 zl.