Ja obecnie zamierzam przejść z Lovelii na normalny proszek (PERSIL), teraz mieszam oba proszki. Płynów do płukania nie używam. Z plamami walczę w sposób następujący: od razu ściągam ciuszek, wsypuję do miski proszek małego i wlewam trochę płynu do zmywania LUDWIK. Ubranko moczy się do momentu, gdy mam czas je sprać
. Po spraniu, wrzucam do pralki i albo tylko płuczę i wiruję, albo piorę z innymi ciuszkami. Wcześniej używałam Vanisha, wsypywałam proszek do pralki.mSposób z płynem jest tańszy
Podobnie postępuję z "dorosłymi" plamami.