wlasnie mysle ze temat ubierania dziecia w takie cieple dni jest bardzo wazny
ostanio (w czasie tych upałów) bylam w tesco ok godz 21
zar lał sie z nieba (bylo 30st) a ja zauwazylam taka oto scenke
mloda mamusia(zdradzały ja rozstepy) w bluzeczce na ramiączkach z gołym brzuchem. i w krótkiej spódniczce obok tatus równiez skapo odziany a w wózku na zakupy leżało dziecko
bylo w takim miekkim nosidełku jak z wózka
ubrane w welurowy pajac, z ciepłą czapką na głowie wsadzone w podwójnie złozony becik z grubego koca i jeszcze zapite na zamek błyskawiczny w tym nosidle
normalnie moj musiał mnie powstrzymac bo juz startowałam do tej laski
co za idiotka?????????ciekawe jakby ktos jej tak kazal lezec w takim upale