Wszystkiego najpiekniejszego dla Wikusi z okazji ukonczenia pierwszego miesiaca sklada mama Katrin i Antoni dolacza buziaczki
I chcialam tez wpisac sie do klubu grubasow, wprawdzie zostaly mi do wagi z przed ciazy tylko 4 kilogramy, ale zanim zaszlam tak jakos przez lata przybylo 10 i chetnie bym sie i z tymi 10 pozegnala.
I zazdroszcze WAM, ze Was pytaja komu dzieci bawicie, ja mam taka opone na brzuchu jeszcze, ze raczej nikt mnie tak nie zapyta
Nie wiem co jest z moim Antosiem, ale od wczorajszej nocy prawie co godzine, gora 2,5 domaga sie cycusia.Nie wiem czy pokarm za lichy, czy za malo produkcji,ale jestem od wczoraj wykonczona, bez przerwy by wisial przy cycusiu.A gdzies czytalam, ze noworodki spia prawie caly czs-to moj jest inny-on je caly czas.
Czy ktoras tez tak miala?A moze on jest chory.Marti mnie to.
Iw Rybka-usciski i buziaki dla pierwszego "niepoganinia" wsrod kwietniowkowych dzieci.Wszystkiego najlepszego
My robimy chrzest 10 czerwca.I jak juz zostaly kupione bilety lotnicze dla mojej siostry, siostrzenca i mamy, zamowiona knajpa na chrzest to maz dopiero poszedl do ksiedza(a caly czas prosilam, zeby najpierw zalatwil z ksiedzem)
I moj pech w calej okazalosci.Akurat tego dnia wszystkie parafie Bochum urzadzaja wielka procesje i jest JEDNA WIELKA POLOWA MSZA i calkowity zakaz odprawiania mszy w kosciolach Bochum do godziny 14.Tak wiec, bedzie to najdziwniejszy chrzest.Na 18.30 msza.Wszystko organizuje moja tesiowa(mimo, ze ja chcialam sama z mezem-ona chce byc glownym sponsorem czyt.dyrygentem)I dla niej super , ze tak jest, bo wystarczy jak zaprosi do restauracji na kolacje a potem ciacho i do domu.Tylko, ze o 20 kolacja i swietowanie-uwazam jak dla mnie stanowczo za pozno.Ja jestem juz wieczorem wykonczona.Stres goni stres przez moja wspaniala tesciowa.Nawet juz nie mam wplywu na liste gosci-sponsor zaprasza!!!!I jak ja mam miec dobry pokarm z powodu tych nerwow?
Mordeczka-fajnie sie masz, ze mama Cie odwiedzila
Agi-slodka ta Twoja Mayeczka
Hektorka-ja tez nie we wszystkie ciuchy wchodze-raczej w maloktore.Ciagle najwygodniej jest mi w spodniach z poczatku ciazy
Caro-dobra wiadomosc z pepuszkiem
I zycze udanej zabawy weselnej.
Jogobella-u nas ciagle zimno, wiec ja Ci nie poradze.Caro pisala, ze jak karczek dzidzi jest cieply to znyczy, ze jest oki.
syla-Fajnie, ze jestes prawie caly dzien na dworze.I ja najwiekszy problem mam z posilkami.Tyle zajec przy malym, ze mam kompletny brak apetytu.Zmuszam sie do jedzenia, bo karmie, wiec musze jesc, ale rozumiem Cie , ze zapominasz o sniadaniu.Tak bardzo pilnuje sie z jedzeniem a maly ma takie wzdecia jakbym jadla non stop kapuste z grochem co najmniej.Juz nie wiem co jesc
Pozdrawiam Was Wszystkie cieplutko.