taa, mi też jeden tak wpierał i nie wierzył, że ja czuję od 15 tyg. Faceci się nie znają. To sprawa indywdualna, u każdje kobiety jest inaczej (tak mówią położne), a moje gin (kobieta!) zupełnie się nie zdiwiła. Powiedziała, że to dobrze.
Słuchajcie, cóż za odkrycie... Moje dziecko nie lubi budzika!!!! Zadzonił dziś rano, a ja jak zwykle chciałam go tylko pacnąć i pospać jeszcze 10 min (żeby zadzwonił znowu), ale widocznie moje maleństwo się przestraszyło, bo mało mi brzuszka nie rozerwało, tak łomotało, szamotało się, wszystkie kończyny poszły w ruch i głowa chyba też, nie było wyjścia musiałam wstać i pospacerować troszkę, uspokoił się i zasnął!!
Za to zauważyłam, że bardzo lubi jeździć pociągiem. Już drugi raz jak jechaliśmy to się tak fajnie bawił: raz rączka, raz nóżka, on mi kopniaczka to ja go pogłaskałam, on w innym miejscu to to ja tam gdzie kopnął itd. 40 min! Fajna zabawa. Jestem pewna, że był zadowolony.