A ja nie umie spać, jak mężunio się obudzi, ja też i może z tego powodu jestem jak osa. Wczoraj to tak się wściekłam, na niego, że aż bał się pytać oco jestem zła. W sklepie mały rozrabial w brzuniu, az chodzić nie mogłąm, a on nic, potem obiad podgrzałam, i po 2 sekundach znikł i oglądał ten mecz!!! I taż ani słowa jak się czujesz, potem zeszłam do niego, a ona przynieś to, zrob to, do mnie, a ja do niecho , że się źle czuje, no to łaskawie zapytał co i jak i nic, rzadnej reakcji, ani przytulanka ani całuska, to wstałam syknełam dwa słowa i poszłam spać, rano no co nadal obrażona z tekstem takim, a ja brzuch nadal boli. Dał całusa i poszedł do pracy, ani słowa coś podać, czujesz się lepiej, NIC. Co za znieczulica. ALe mnie wkurzył !!!!!!!
Dodatkowo prawdziwa teściowa do miasta się zwaliła i już się zaczynaja teksty w formie, no może nie odbierasz telefonu, bo niechcesz zemną rozmawiać !!!!!!
JAk ja tej kobity nie lubie, obłudnica wielka.
Jutro mamy iść na kolacje do restauracji i każdy ma płacić za siebie, a my nie mamy kasy, ładnie co, nawet się nie zapytała, czy będzie tak dobrze, czy może coś. Nic, już wiem skąd mężunio ma takie zachowanie, przecież ma mamunie taką, a tata nie lepszy.
Ale się musiałam wyżalić.
A to ja w sierpniu zeszłego roku w długich włosach. Mężunio już mi nie pozwala ściąć więcej włosów bo takie lubi najbardziej.
Już z nim pogadałam na temat tego co odwalił wczoraj i mnie przeprosił i powiedział, że dostane extra całusków.[/list]