Cześć dziewczynki
No i ja się obudziłam. Sama nie wiem co robieć spać powinnam dłużej a mężunio się obudzi o 6:45 i ja z nim i potem ma problem z położeniem się w dzień, nie taki, że nie zasne ale jak zasne i nie ma kto mnie wybudzić śpie po 4-5 godzin a to jest znacznie za długo, bo potem niemoge usnąć wieczorkiem
Seksik właśnie od jakiegoś czasu chciałam poruszyć ten temat, bo u nas suchoty, i mężunio się troszke buldoczy, bo mój to się nabija że chce powiedzieć hello do dzidiz z innego miejsca, a ja jakoś poprostu nie mam ochoty, myśle a może powinnam się jakoś zmusić chociaż dla niego aby miał ostatni raz radoche przed nadchodzącymi kolejnymi suchotami, to nie fer dla nikogo. Sama nie wiem, ostatnio nie było to przyjemnością dla mnie, jedynie dla mężunia i nie wiem dlaczego ale czuje się jak bym go oszukiwała.
Ale się rozpisałam.
Beatko 84 jak ty dajesz rade w pracy?? Ja nawet mam problemy z wychodzeniem z samochodu.
Ja jedynie przytylam 14kg od początku to chyba nie tak żle.
Jeśli chodzi o imie to się bardzo ucieszylam z pomocy mojej siostry, bo nie miałam pomysłu na dziewczynke i ona i ja siedziałyśmy na kompie szukałyśmy i nagle powiedziałam to jest to i mężowi się podobało i tak zostało. Dla mnie bardzo ważne jest znaczenie, a dodatkowo to się sprawdza niesamowicie, mi piszą że Katarzyna nie znosi krętaczy i kłamstw i wiecie co to jest Święta prawda.
