lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

14 cze 2007, 10:50

dziewczyny ,ale wam zazdroszcze tych piersi jak glazow i nieprzespanych nocek hi hi czasem mysle,ze juz sie nie doczekam,choc jeszcze 2 dni do terminu,no i chyba to kwestia 2 tygodni (gora)he he
mam nadzieje ,ze madzia urodzi sszybko po tym masazu,bo tez bidulka juz tyle wyczekuje

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

14 cze 2007, 10:52

czesc wszystkim, ja jeszcze w :ico_ciezarowka: na szczescie :ico_oczko: cekamy na tate :ico_oczko:
no to moze teraz kolej na Marcinka :ico_brawa_01: z tym, ze ja juz 2 razy w tej ciazy mialam masaz szyjki i nic, moze Madzia ma bardziej miekka i bez kroplowki sie obejdzie... trzymam za nia kciuki :ico_brawa_01:

lucy przykro mi z powodu kolegi...

-indigo-, widze, ze nie tylko ja sie uchowalam bez laktatora. mialam isc dzisiaj kupic, ale skoro ty do tej pory nie masz to ja tez poczekam, a najwyzej mama mi pozniej dokupi (bo oczywiscie maz wybralby najdrozszy w sklepie, a kolezanki mi mowily, ze reczne sa najlepsze)

ja mam dwa smoczki i jak bedzie trzeba, to zapcham nimi Łucje, chyba, ze bedzie grzecznym anioleczkiem :-D

Awatar użytkownika
acia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 503
Rejestracja: 15 mar 2007, 19:06

14 cze 2007, 10:53

Avisek , Kamilko na przepełnione piersi najlepsza jest kapusta.Całe liście trzeba rozbić tłuczkiem do mięsa żeby puściły sok i schłodzić w lodówce a póżniej obłozyć całą pierś.Działa na 100%.Ja nawał pokarmu miałam w szpitalu a tam w lodówce każda mama kapuchę trzymała, położne nie kazały odciągać pokarmu laktatorem bo im więcej odciągniecie tym więcej pokarmu przybędzie.Mi pomogło polecam.
U mnie z resztą to samo w dzień mała śpi jak zabita a nocą co 1,5 godz się budzi to i te nasze piersi wariują i same nie wiedzą ile mleka produkować.
Co do kąpieli to ja zawsze na dno wanienki kładę pieluszkę tetrową a głókę myję na samym końcu.
Za każdym razem jak chcę małej dać smoka to się krzywi i wypluwa, ale cały czas próbuję bo boję się ,że póżniej nie będzie chciała pić z butli a ja wracam do pracy.

Nie wydaje mi się żeby Madzi poród wywołali u nas czekaj nawet 14 dni po terminie.Chciałabym ,żeby już urodziła :-D .Nasza Agniecha ma już z głowy i wcale jej tej cesarki nie zazdroszczę.

Jaśnie pani nie denerwuj się tak na męża , chłopy to czasami inaczej myślą
Lucynko fajnie ,że mama jest już u ciebie
Madziorka a czemu adaś myśli że to bliżniaki ??
Asiulka kiedyś się ten poród zacznie , zobaczysz :ico_haha_01:

Pozdraiam pozostałą gromadkę :ico_brawa_01: i tzrymam za was kciukasy

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

14 cze 2007, 11:01

Dziewczyny z doświadczenia wam podpowiem, że na guzki i przepełnione piersi dobre są masaże wodne. Przed karmieniem strumień ciepłej wody na pierś, żeby kanaliki sie udrożniły a po karmieniu chłodny prysznic na pierś.no i jak najczęściej dostawiać do tej "chorej" piersi, żeby pozbyć sie zastoju pokarmu. Mnie to bardzo pomogło....aha i kapusta też pomaga.

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

14 cze 2007, 11:02

a gdzie jest asiulka????

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

14 cze 2007, 11:02

Ale naklikane.. :ico_olaboga: Ja dzis pierwszy raz od dawna sie wyspałam - moj Krzys wstal o 6 i musiał jechac na wku - cholerne wojsko - popieprzence - przyslali wezwanie i cisną i cisną... :ico_zly: Czlowiek ma rodzine a oni chca na 9 miesiecy do wojska,gdzie sie tylko pije, zabrac :ico_zly:
No i nie wstalam, nie zrobilam kanapeczek.. i wstalam dopiero teraz :ico_wstydzioch: Leniuch ze mnie i tyle.
Dzis mam termin. Powinnam urodzic..Ico? I NIC :ico_placzek:
Z drugiej strony jak pomysle sobie o Madzi, ze juz siedzi w szpitalu i moze beda wywoływac - chyba jestem Tchorzem i nie odwazyłabym sie tak szybko.. :ico_wstydzioch: wiadomo.. czekam, zloszcze sie, placze, panikuje,ale do szpitala tak, czytak mi niepredko..
Niebo dzis cale zachmurzone, probuje zwerbowac do mnie na obzeza moja leniwa psiapsiole :-) Kupie arbuzika, lody czekoladowe i moze sie tu przyturla :-)
Jak humorki dzis? Wszystkie czekamyjak wariatkiczesc dalsza?
:-)

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

14 cze 2007, 11:04

Jak humorki dzis? Wszystkie czekamyjak wariatkiczesc dalsza?
hehe tak to wyglada :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Karla
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 186
Rejestracja: 29 maja 2007, 13:36

14 cze 2007, 11:06

Wczoraj byłam u lekarza... i NIC...
nadal szyjka skrócona, ale żadnej akcji...
na dodatek słowa lekarki "to nie będzie małe dziecko" mnie sparaliżowały...

w poniedziałek mam sie zgłosić wiec do szpitala ;-) o ile wcześniej nie będzie chciało sie ewakuować :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

14 cze 2007, 11:09

Czesc Kochane wyczekiwaczki :-D Madziu trzymam kciuki :ico_oczko: Kamilko to super ze sobie swietnie radzisz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Lucy kochana bardzo mi przykro :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: Juli nie smutaj sie bedzie dobrze niebawem urodzisz :ico_oczko:

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

14 cze 2007, 11:13

jestem jestem, miałam tylko przewre w "dostawie" internetu i nie mogłam wejść na TT

Kurcze Madzia już w szpitalu, ciekawe czy urodzi dziś czy nie?? :ico_noniewiem:

Ja cierpliwie czekam, też mam częte twardnienia i bóle podbrzusza już od jakiegoś czasu ale nic się nie dzieje, także niekoniecznie musi to być objaw porodu.

Dziś idę ostatni raz na szkołę rodzenia no a w poniedziałek do szpitala, trochę mi smutno bo się przyzwyczaiłam do tych ćwiczen ale przede wszystkim do położnych i koleżanek. Jak bede w ciąży z 2 dzieckiem tez na pewno pójdę do tej szkoły, już na same tylko ćwiczenia żeby się nie rozleniwić ale pójdę na pewno

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], PalmaKaply i 1 gość