Patrycja.le, ja też mam Vigantol. Doris może rzeczywiście spróbuj tak jak to robi Patrycja, moja koleżanka zawsze dawała sobie tą kropelkę na cycusia wi jej synek to zlizywał podczas karmienia.
Patrycja.le, że też Cię złapało. Biedaczka. Ale skoro siostra sie opiekuje małym to Ty sobie troszkę odpoczniesz.
My chrzest robimy dopiero we wrześniu razem z naszym kościelnym ślubem, zawsze to jedna impreza miej do zapraszania gości to po pierwsze, a po drugie Ali chrzestny moze dopiero na wrzesien przylecieć do polski. Jest on też naszym świadkiem na ślubie więc chemy mu oszczędzić lotów, tym bardziej że chce przylecieć też na boże Narodzenie
massumi- zdjecie super!!! jak sie patrzy na taka parke ... to sie chce drugie 
doris- super ze sie spotkalyscie
widze, ze wszystkie cos dopada ... mi cosik lepiej ... dobrze ze była u mnie p.Małgosia - mam chodz czysto w domu 
.. tak mi cos lepiej .. ze bym pojechala na zakupy .. juzmoge sie podniesc z fotela bez trzymania sie sciany!! wiec ne jest zle przeciazylam kregoslup ... bo wczoraj te cholerne drzewa na tarasie podlewałam.. 7 konewek po 10 litrów ponosiłam ... to chyba to ... i cos strzelilo ...a ja zapominam ze 3 tygodnie po porodzie jestem ... no nic mój syn ma głupia matke 
jeszcze mnie mama nastraszyła, że mi macica sie obnizy i bede miala problemu z moczem jak bede starsza .. jak sie nie bede oszczedzac teraz ...no ale jak tu nic nie robic????
doris- super ze sie spotkalyscie
widze, ze wszystkie cos dopada ... mi cosik lepiej ... dobrze ze była u mnie p.Małgosia - mam chodz czysto w domu
.. tak mi cos lepiej .. ze bym pojechala na zakupy .. juzmoge sie podniesc z fotela bez trzymania sie sciany!! wiec ne jest zle przeciazylam kregoslup ... bo wczoraj te cholerne drzewa na tarasie podlewałam.. 7 konewek po 10 litrów ponosiłam ... to chyba to ... i cos strzelilo ...a ja zapominam ze 3 tygodnie po porodzie jestem ... no nic mój syn ma głupia matke jeszcze mnie mama nastraszyła, że mi macica sie obnizy i bede miala problemu z moczem jak bede starsza .. jak sie nie bede oszczedzac teraz ...no ale jak tu nic nie robic???? 
jejku dziewczynki a szczególnie Gosia A, odpocznijcie troszke
wy to normalnie super hiper matki a ja???
leze sobie w lozeczku patrze na tv wstawiłam pranko ale niczego innego mi sie nie chce
upal niesamowity wiec poce sie jak swinia
tatus w pracy i dzisiaj pojezdzi pewno dluzej biedaczek
fajnie doris ze mozezie sie spotkac nie ma to jak wsparcie
[ Dodano: 2007-06-14, 13:58 ]
a to moja niunia wczoraj
wy to normalnie super hiper matki a ja???
leze sobie w lozeczku patrze na tv wstawiłam pranko ale niczego innego mi sie nie chce
upal niesamowity wiec poce sie jak swinia
tatus w pracy i dzisiaj pojezdzi pewno dluzej biedaczek
fajnie doris ze mozezie sie spotkac nie ma to jak wsparcie
[ Dodano: 2007-06-14, 13:58 ]
a to moja niunia wczoraj
Doris po pierwsze to dla Kingusi! po drugie dla Was, za spotkanie i wspaniałe zdjęcia!ja też chcę się z kimś spotkać, ale na razie to graniczy z cudem...bo wszędzie daleko... 
Ja podaję Hani vigantol...i z dawaniem prosto do buzi jest problem bo nie ma zakraplacza porządnego...daję więc 2krople na łyżeczkę z odrobiną mleka i do dzioba...czasem się uda, czasem nie...Witaminy C nie muszę dawać..dlazcego?plantex...jakoś mnie nie przekonuje...Hani to nic nie dawało.ale zobaczysz...W razie co, pamiętaj o tym co polecałam, na prawdę rewelacja!
Ewcikto fajnie, że wmiarę się mieszka...Widzę, że szwagierka wreszcie sie na coś przydaje...Ale tego 4piętra to nie zazdroszczę...Życie w miescie jest straszne,...ale trzeba żyć!wyrobisz mięśnie jak strong woman! a schodzenie z wózkiem...
w głwoie mi się to nie mieści...
Patrycja widzę że kolejna jesteś chorowita...co my mamy ze zdrowiem babki? Sikorka coś się nie odzywa...muszę do niej napisać. A Ty wracaj do formy!ale póki co, to leń się ile wlezie!trzeba to wykorzystać!
Massumi śliczne te Wasze dzidziulki! słodkie...jak reklama polityki prorodzinnej ale na razie mnie to nie przekonuje,hehehe.
Gosia Ty się opanuj! no weź...chyba nie chcesz chodzić w pampersach!!!
daruj sobie te konewki...wystarczy, że teraz Huberta będziesz dźwigać! a jak akcja naprawa wózka???
Jagódka wyluzuj...mi się też nic nie chce...upał męczy jak diabli...zbiera się na jakiś deszcz,a le na razie nic z tego...
Hania w nocy-anioł! znowu po kąpieli o 19 i jedzeniu spała do po 1!!!! potem obudziła się po 4, potem o 7.30...teraz śpi, ale byłyśmy na spacerze...spreparowała ogromną kupę!potem ponad godzinę leżała i dokazywałyśmy sobie, śpiewam jej, gadam głupoty a ona się śmieje i próbuje znowu coś wydusić z siebie...A jak sie denerwuje biedna, ze nic nie wychodzi...żal mi jej. Ale pogodne z niej dziecko...
A mnie męczą...
hemoroidy 
dupsko mnie już tak boli, że szok...przełamałam sie wreszcie i używam jakies czopki ale na razie bez efektu...maść...i w ogóle...i nonono nadal bolil!
a pojutrze do fryzjera! niezmiernie mnie to cieszy!
a!woczoraj ważyłam Hanię na wadze łazienkowej
najpier siebie (zostało mi 5kg!) a potem z nią...wyszło mi z obliczeń że waży 4300, więc przybrała 1200przez 5tygodni...chyba nie za dużo, ale normalnie...już jest za co złapać. I te wałeczki na nogach...ech...A jak sobie pomyśłałam, że na wigilię to mi już siądzie w łóżeczku...rety...a dopiero się w brzuchu kręciła...
dla Kingusi! po drugie dla Was, za spotkanie i wspaniałe zdjęcia!ja też chcę się z kimś spotkać, ale na razie to graniczy z cudem...bo wszędzie daleko... Ja podaję Hani vigantol...i z dawaniem prosto do buzi jest problem bo nie ma zakraplacza porządnego...daję więc 2krople na łyżeczkę z odrobiną mleka i do dzioba...czasem się uda, czasem nie...Witaminy C nie muszę dawać..dlazcego?plantex...jakoś mnie nie przekonuje...Hani to nic nie dawało.ale zobaczysz...W razie co, pamiętaj o tym co polecałam, na prawdę rewelacja!
Ewcikto fajnie, że wmiarę się mieszka...Widzę, że szwagierka wreszcie sie na coś przydaje...Ale tego 4piętra to nie zazdroszczę...Życie w miescie jest straszne,...ale trzeba żyć!wyrobisz mięśnie jak strong woman! a schodzenie z wózkiem...
w głwoie mi się to nie mieści...
Patrycja widzę że kolejna jesteś chorowita...co my mamy ze zdrowiem babki? Sikorka coś się nie odzywa...muszę do niej napisać. A Ty wracaj do formy!ale póki co, to leń się ile wlezie!trzeba to wykorzystać!
Massumi śliczne te Wasze dzidziulki! słodkie...jak reklama polityki prorodzinnej
ale na razie mnie to nie przekonuje,hehehe.
Gosia Ty się opanuj! no weź...chyba nie chcesz chodzić w pampersach!!!
daruj sobie te konewki...wystarczy, że teraz Huberta będziesz dźwigać! a jak akcja naprawa wózka???
Jagódka wyluzuj...mi się też nic nie chce...upał męczy jak diabli...zbiera się na jakiś deszcz,a le na razie nic z tego...
Hania w nocy-anioł! znowu po kąpieli o 19 i jedzeniu spała do po 1!!!! potem obudziła się po 4, potem o 7.30...teraz śpi, ale byłyśmy na spacerze...spreparowała ogromną kupę!potem ponad godzinę leżała i dokazywałyśmy sobie, śpiewam jej, gadam głupoty a ona się śmieje i próbuje znowu coś wydusić z siebie...A jak sie denerwuje biedna, ze nic nie wychodzi...żal mi jej. Ale pogodne z niej dziecko...
A mnie męczą...
hemoroidy dupsko mnie już tak boli, że szok...przełamałam sie wreszcie i używam jakies czopki ale na razie bez efektu...maść...i w ogóle...i nonono nadal bolil!
a pojutrze do fryzjera!
niezmiernie mnie to cieszy!
a!woczoraj ważyłam Hanię na wadze łazienkowej
najpier siebie (zostało mi 5kg!) a potem z nią...wyszło mi z obliczeń że waży 4300, więc przybrała 1200przez 5tygodni...chyba nie za dużo, ale normalnie...już jest za co złapać. I te wałeczki na nogach...ech...A jak sobie pomyśłałam, że na wigilię to mi już siądzie w łóżeczku...rety...a dopiero się w brzuchu kręciła...
-
mama_Dominika
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 545
- Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04
Hej
Ja znowu na chwilke i znowu nic nie wiem, bo nie starcza mi czasu na przeczytanie zaległości...
Kinga ma katar, daje jej sól i kupiłam ten aspiratorek ale to średnio działa, bo katarek nie chce się ściągać, chyba że ja coś źle robię
co mozna jeszcze podać i zrobić żeby ulżyc takiemu malcowi, tak sie męczy przez ten zatkany nos??
Doris fotki super, fajnie że sie spotykacie na wspólnym spacerku i gratulacje dla Kingi
To lecę
[ Dodano: 2007-06-14, 15:43 ]
Glizdunia ja podaje z przepisu lekarza, jedną kropelkę bezpośrednio do buźki, tylko mam problem z wymierzeniem TYLKO 1 kropelki, bo wiem z doświadczenia że nie wolno przedawkować tej witaminy.
Ja znowu na chwilke i znowu nic nie wiem, bo nie starcza mi czasu na przeczytanie zaległości...
Kinga ma katar, daje jej sól i kupiłam ten aspiratorek ale to średnio działa, bo katarek nie chce się ściągać, chyba że ja coś źle robię
co mozna jeszcze podać i zrobić żeby ulżyc takiemu malcowi, tak sie męczy przez ten zatkany nos??
Doris fotki super, fajnie że sie spotykacie na wspólnym spacerku i gratulacje dla Kingi
To lecę
[ Dodano: 2007-06-14, 15:43 ]
Glizdunia ja podaje z przepisu lekarza, jedną kropelkę bezpośrednio do buźki, tylko mam problem z wymierzeniem TYLKO 1 kropelki, bo wiem z doświadczenia że nie wolno przedawkować tej witaminy.
zborra pisze:więc przybrała 1200przez 5tygodni...chyba nie za dużo,
mi sie wydaje ze w sam raz! moja mama mowi ze dziecko powinno przybierac kolo 1kg na miesiąc
jestem w szoku
moja Kinga spi juz 3h!!! moze w koncu uda sie jej wrocic do normy sprzed kolek... czyli jedzenie co 3-3,5h zborra pisze:plantex...jakoś mnie nie przekonuje...Hani to nic nie dawało.ale zobaczysz...W razie co, pamiętaj o tym co polecałam, na prawdę rewelacja!
no wiesz plantexa mozna podawac od kiedy dziecko ma 2 tygodnie a inne leki od 4 tygodnia, dlatego stosowalam plantexa, dzisiaj sie wybiore na spacerek z małą to wpadne do apteki po cos innego... moze infacol... jeszcze sama nie wiem...
na pewno dla siebie kupie herbatke z kopru wloskiego, zeby pic to Kinga dostanie troche jej z moim mleczkiem
no i jak tylko sie obudzi to bede podawac jej te witaminki (DEVIKAP, mialam zapisany VIGANTOL, ale pani w aptece powiedziala ze w hurtowni juz tego nie sprzedaja i dala mi zamiennik)
GLIZDUNIA pisze:Chcialam was dziewczyny podpytac o te witaminki ktore podajecie dzieciom-czy one sa konieczne i czy podaje sie je tylk z przepisu lekarza czy na wlasna reke tez mozna?
najlepeij zapytaj sie pediatry czy masz podawac jej witaminki! bo ja oprocz tego ze mam jej podawac to mam brac swoje witaminki co bralamw ciazy
mama_Dominika pisze:Kinga ma katar, daje jej sól i kupiłam ten aspiratorek ale to średnio działa, bo katarek nie chce się ściągać, chyba że ja coś źle robię co mozna jeszcze podać i zrobić żeby ulżyc takiemu malcowi, tak sie męczy przez ten zatkany nos??
W programie "mamo to ja" na tvn style pediatra mowil zeby kupic sol w aerozolu i przed odciagniecie spryskac nosek. wazne zeby nie byly to kropelki bo moga dostac sie do oskrzeli!
jagodka24 pisze:wy to normalnie super hiper matki a ja???
leze sobie w lozeczku patrze na tv wstawiłam pranko ale niczego innego mi sie nie chce
jak Kinga miala tydzien to tez nic nie robilam... wiec ciesz sie lenistwem poki mozesz!
ja tez pije koper i herbatke dla kobiet w ciazy i dodoatkowo - nie dla malego ale dla mnie mam herbatkę pobudzająca trawienie ( na niej jest napis po 1 m-c Hipa ale pije ja ja i pomaga )
mamo Dominika - ja mam ten sam problem - małyu harczy .. więc nawilżam mu 2 razy dziennie nosek sterimarem odczekuje chwilke i sciagam mu te gile Fridą - gruszki bym mu do nosa nie włozyła ... i ... takie se te rezultaty ... cos tam sciagne od czasu do czasu ..troche lepiej ...
Glizdunia - jakie super mamy??? no co ty .. ja po prostu sama jestem w Wa-wie - moje przyjaciólki w Olsztynie wszystkie ( bo ja z tamtad pochodzę , a w Wa-wie to ja mieszkam od 10 m-c ..) mama moja tez w Olsztynie ..więc musze sama wszystyko robic ..to tylko tyle ... tez bym chciała żeby ktos pomógł ..więc ciesz sie !!!
a z wieści lekarskich - mam postrzał - czy cos takiego - polazłam do lekarza .. chodz bez sensu bo wiedział, że nic mi nie powie .. i tak nic brac nie moge - Apap !!!??? na kregosłup - i to tez mi powiedzial pan doktor ... eee .
ale z dobrych wieści przyszła moja niania - zakupiona na allegro!!! - teraz będę mogła sie opalać że szok!!! i plotkować na tarasie - jak Hubert będzie spał w pokoju!!! bo tak siedziałam w mieszkaniu - i nasłuchiwałam ...co i jak ... a teraz - no... nie będę taka uwiązana! witajcie cuda techniki!!
mam herbatkę pobudzająca trawienie ( na niej jest napis po 1 m-c Hipa ale pije ja ja i pomaga )
mamo Dominika - ja mam ten sam problem - małyu harczy .. więc nawilżam mu 2 razy dziennie nosek sterimarem odczekuje chwilke i sciagam mu te gile Fridą - gruszki bym mu do nosa nie włozyła ... i ... takie se te rezultaty ... cos tam sciagne od czasu do czasu ..troche lepiej ...
Glizdunia - jakie super mamy??? no co ty .. ja po prostu sama jestem w Wa-wie - moje przyjaciólki w Olsztynie wszystkie ( bo ja z tamtad pochodzę , a w Wa-wie to ja mieszkam od 10 m-c ..) mama moja tez w Olsztynie ..więc musze sama wszystyko robic ..to tylko tyle ... tez bym chciała żeby ktos pomógł ..więc ciesz sie !!!
a z wieści lekarskich - mam postrzał - czy cos takiego - polazłam do lekarza .. chodz bez sensu bo wiedział, że nic mi nie powie .. i tak nic brac nie moge - Apap !!!??? na kregosłup - i to tez mi powiedzial pan doktor ... eee .
ale z dobrych wieści przyszła moja niania - zakupiona na allegro!!! - teraz będę mogła sie opalać że szok!!! i plotkować na tarasie - jak Hubert będzie spał w pokoju!!!
bo tak siedziałam w mieszkaniu - i nasłuchiwałam ...co i jak ... a teraz - no... nie będę taka uwiązana! witajcie cuda techniki!! 
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości