dzięki dziewczyny
MAMOZUZI rozumiem cię dokładnie

ja to nie opowiedziałam swojej historyjki,bo głupio mi było

wszystkie takie miłe opowiadanka,a ja to musiałabym nie wiem jak się rozpisać,no bo ja także jestem po rozwodzie i julcia ma innego tatę,a jakieś 1,5 roku temu związalam się z moim W., nie chcę na razie brać ślubu,bo nie czuję takiej potrzeby,ale nigdy nie mówię ,że kiedyś nie zaobrączkuję się drugi raz,ale z moim byłym chciałam zachować poprawne stosunki, dla julci,no i mi się udało,teraz on jest we włoszech i w sumie jest mi wdzięczny bo dzięki temu ,że o nim mówię córci, i wogole, ma do niego bardzo pozytywne nastawienie,też bardzo go kocha,a i tak się ułożyło,że WALdka też pokochała z wzajemnością,tak to moje życie się potoczyło...
[ Dodano: 2007-06-14, 16:12 ]

MAMO ZUZI brzusio pierwsza klasa, śliczniutki
