Smoczek - jak wybierać?

[Limonka]

Dziewczyny, mam do Was kilka pytań dotyczących smoczków. Po pierwsze czym się kierujecie przy wyborze smoczka? Czy Wasze pociechy chętnie je ssą - pytam zwłaszcza mamusie karmiące piersią? I w końcu od kiedy zaczęłyście podawać je swoim maluchom, jeśli w ogóle dajecie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

[siunia]

Limonka,Milan nigdy nie ciągał smoka, bo nie chciał, i sobie ssanie przez te pierwsze tygodnie swego życia ( jakieś 2 miesiące) zastępował cycem. A potem to juz nawet mu nie dawałam, i w sumie teraz sie cieszę bo nie muszę go odzwyczajać. Swoje tam przecierpiałam z tym ssaniem.A podobno jeszcze jezeli dzieci nie ciągają smoka będą miały proste ząbki. Ale nie wiem czy to prawda.

[silhana]

Witaj Limonka ! Ja swojej Natalce nie chciałam dawać smoczków, ( choć w szpitalu panie położne twierdziły, że jest dobry w czasie, kiedy nie ma się mleka w piersi) pewnego dnia przyjechała do Nas mojego męża babcia, aby nam pomóc, bo byliśmy na studiach i zaczynała nam się sesja. Któregoś dnia powiedziała, że dobrze by było gdyby Natalka nauczyła się ssać smoczek, wtedy Natalka uwielbiała się wieszać na cycu.. Zresztą jak każde takie małe dzieci…twierdziła, iż wtedy będę miała więcej czasu dla siebie…, ale ja uwielbiałam/uwielbiam te miłe chwile … Dałam jej smoczek.. I sobie tak ssała i ssała i pewnego dnia przestała jeść … nie jadła 2 dni, więc poszłam z nią do lekarza i pani stwierdziła, że zaburzyła sobie odruch ssania … bardzo się zdziwiłam, bo nigdy jeszcze o tym nie słyszałam .. Po powrocie nie jadła.. Nie dawałam jej już smoczka.. Na następny dzień… nadal nie chciała jeść i bardzo płakała stwierdziliśmy z mężem, że kupimy jej inny smoczek Nuka.. Wcześniejszy był Avent…?( Nie pamiętam jak się pisze ).. Do wieczora ssała sobie Nuka i wieczorem nareszcie zjadła… Pamiętam, że pani lekarka powiedziała, że najlepiej takiemu małemu dziecku nie dawać smoczka( Natalka miała wtedy niecały miesiąc).. I najlepiej wtedy, kiedy zacznie się ślinić i wkładać sobie rączki do buzi.. Tak czy inaczej trochei żałuje, że dałam jej smoczek.. Bo bardzo się do niego przyzwyczaiła.. Jak już widziałam, że mam coraz mniej mleka to chciałam Natalkę jak najczęściej przykładać do piersi, ale ona nie chciała wolała smoczka.. Po prostu jak się najadała to się odpychała i szukała smoczka i tak jest do tej pory.. Teraz ja mam już mniej mleka i Natalka się nie najada i już od 4 miesiąca musiałam zacząć podawać jej zupki … Zawsze tak bardzo pragnęłam swoje dziecko karmić przynajmniej rok .. Niestety…Oczywiście starałam się mieć mleczko, piłam różne herbatki dla mam( pomagały trochę), odciągałam mleko nawet czasami wypijam piwo karmi, ale niestety i tak mam mleczka coraz mniej … Teraz wiem, że następnemu dziecku nie dam tak szybko smoczka..

PS., Jeśli Cię troszkę wystraszyłam tą opowieścią to przepraszam..Ale niestety taką miałam historie z tym smoczkiem.

Pamiętam, że Natalka na początku nie chciała ssać tego Aventa? I jej babcia na siłę wpychała.. Teraz wiem, że jak bym miała wybierać to, jeśli by dziecko nie chciało go ssać to bym spróbowała inny.. Może ten, avent nie miał takiego kształtu… albo jej się po prostu nie podobał.. Z butelką jak jej ostatnio wybierałam to też canpola nie chciała pić a z Nuka to od razu piła, więc może i ze smoczkami tak jest.. Może musi sobie maleństwo samo wybrać :D

Pozdrawiam!!!


[ Dodano: 2007-06-14, 23:22 ]
aha i siunia ma racje.

[siunia]

silhana, ale miałaż przeżycia z tym smokiem, współczuje, ja tez nigdy nie słyszałam takich historii. Ale za to twoja Natalcia jest ślicznitka

Limonka, Jasio ma już 2 miesiące wiec jeśli nie dawałaś mu smoka to ja bym już nie dawała, ale wybór należy do ciebie

[ Dodano: 2007-06-14, 23:50 ]
Limonka, silhana, zapraszam na pobódki , tam jest duzo super dziewczyn , doradzą , pomogą

[pata]

kubus zaczal ssac smoka jak mial 3 mce i troszke mnie to odciazylo bo tak to wisial tylko na piersi ,z jedzeniem i ze ssaniem nigdy nie bylo problemu ,karmilam do 8 mca , wiec wybor nalezy do ciecie a kazde dziecko jest inne

[paulina83]

Limonka, mój mały smoka dostał juz w szpitalu w drugiej dobie po porodzie (lezał pod lampami przeciwko żółtaczce 24h)...i od tamtej pory ciumka sobie monia....
ja postawiłam na firmę NUK w smoki wyposazone w silikonową gumke o anatomicznym kształcie, jestem z nich bardzo zadoweolona....- polecam

[Limonka]

Ja do tej pory nie podawałam, właśnie w obawie przed zaburzeniem odruchu ssania, o czym na szczęście przeczytałam chyba na www.laktacja.pl Teraz czasem mu daję, najczęściej poza domem, żeby go trochę "zatkać" zanim wrócimy i będę go mogła przystawić do piersi. Na początku wypluwał, teraz trochę ssie (max - 20 - 30 min.), ale niechętnie. Nie daje się oszukać, wie co najlepsze
Postawiłam na Avent Zastanawiam się tylko, czy wybrałam dobry, bo przecież smoki mają różne kształty. Ten niby też ma anatomiczny kształt, ale nie wiem na wzór jakiego sutka był robiony. Mój tak nie wygląda;)

[pata]

kubus zaczal ssac nuka ale o normalnym ksztalcie lateksowego ,silikonowego z awentu nie chcial ani na chwile wydaje mi sie ze byl za twardy dla niego ,teraz zmieniamy nuk czase canpol ale lateksowy i ksztalt tradycyjny nie anatomiczny tok mu pasuje

[babe_boom]

W szpitalu położna namawiała mnie na smoczek, twierdząc, ze moje dziecko ma potrzebe ciągłego ssania, mleczka od początku miałam mało, mała ciągle wisiała na cycu, nie najadała się, ale smoka wypluwała. Mieszkamy z teściową (tzn mieszkaliśmy miesiąc temu od niej zwiałam) i ona nauczyła moją Majke ssać smoka, wpychała jej na siłę gdy tylko gdzieś wyszłam (nie za bardzo chciałam smoka podawać, zwłaszcza, że dziecko nie chciało) i teraz Maja bez smoczka nie uśnie... uzależniła się... NUk się sprawdził, miała tez z aventa ale go nie chciała, wypluwała i płakała... butelki z aventa tez nie chce..

[zborra]

My najpierw kupiliśmy Nuka...ale rozmiar 1jest tak wielki, że u Hani wywołuje raczej torsje...chyba, ze już bardzo chce coś possać....Następny kupiliśmy Nuby, niestety jest obrzydliwy i też duży...anatomiczny kształt?też nie wiem, kto ma takie sutki, ale spoko...Następny jest avent...i ten jest super! kształt jak sutek po karmieniu, hehehe i Hania go raczej polubiła. Kupiliśmy jeszcze chicco na zapas, ale przysłali inny niż miał być niestety...
No i karmię piersią i jakoś nie widzę, żeby przez smoczek Hania gorzej ssała...Wręcz przeciwniie. Poza tym, kilka dni byłam w szpitalu i wówczas Hania w nocy była karmiona butelką i też nie zrobiło to na niej wrażenia. Więc chyba to straszenie zaburzeniem ssania jest troszkę na wyrost i nie dopada wszystkich dzieci...