czesc dziewczyny jaka ja jestem szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!!! bedziemy mieli coreczke boze tak o niej marzylam, plakalam na usg nie moglam sie opanowac ,mezu wymyslil imie (chociaz juz chcialam Sonia) Dwynwen(w czyta sie jak polskie l jak laweczka) ,walijskie imie patronki zakochanych cos na podobe sw. Walentego,bo Marus ma polskie imie to nastepna dzidzia jak mu obiecalam bedzie miala walijskie.Teraz tez placze ze szczescia mam rowniez zdjecie super ja widac ale najwazniejsze ze jest zdrowa i ma cale 16 cm.
A z tymi mezami to same klopoty,uwierzie mi ja mam niesamowity przypadek u siebie w domu ,on o niczym nie pamieta np wysylam go do sklepu po smietane ta najslabsza powtarzam mu 10 razy a on po 5 minutach wraca z najmocniejsza doslownie z wszystkim tak jest a jesli chodzi o kwiaty to nic nie mowcie dostalam 3 lata temu. to wszystko przez ten boks za duzo po lbie dostaje ale sukcesy odnosi i pieniazki przynosi,tylko z glowa coraz gorzej hahaha.pozdrowionka dziewczyny