"W badaniu, które ortopeda wykonuje kładąc dziecko na twarde i równe podłoże ocenia on stopień i symetryczność odwiedzenie bioder, ich rotacje, ewentualne występowanie przeskakiwania w biodrach oraz długość kończyn, ocenia stawy poprzez dotyk"
jak widac na zamieszczonym cytacie krotsza noga moze miec cos wspolnego z dysplazja. moglam sie o tym zreszta przekonac przy badaniu bioderek mojej coreczki.
"Dysplazja, pozostawiona sama sobie, nie rozpoznana i nie leczona, w niewielkim procencie przypadków zanika samoistnie. Najczęściej jednak postępuje prowadząc do nieodwracalnych zmian. Z chwilą gdy dziecko zaczyna chodzić, nieprawidłowo wykształcona panewka nie jest w stanie utrzymać głowy kości udowej co doprowadza do jej powolnego wysuwania się. Głowa w ten sposób powoduje dalsze zniekształcanie panewki biodra, bądź w najgorszym wypadku wychodzi całkowicie z panewki co określa się zwichnięciem biodra. Wczesne rozpoznanie ma więc temu zapobiec. Część dzieci z dysplastycznym biodrem nie zostaje zdiagnozowana i pozornie rozwija się prawidłowo. Dzieci takie zazwyczaj później rozpoczynają chodzenie. Objawami, które stwierdza się w rozpoznaniu późnym dysplazji są między innymi: skrócenie kończyny, wypuklenie krętarza większego oraz nieprawidłowy chód. W miarę wzrostu dochodzi do szybkiego zużycia się nieprawidłowo ukształtowanego stawu co prowadzi do zwyrodnienia. "
kolejne potwierdzenie tego co mowilam.