barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

18 cze 2007, 14:07

Ula to znaczy, że poród blisko, bo świąd skóry a nawet twarzy pojawia się (jeśli jest)niedługo przed finałem

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

18 cze 2007, 14:12

a ja pochwalę się wam nowym łóżeczkiem dla Milenki....mieliśmy nie kupować nowego, ponieważ mamy po chłopcach, ale trafiła się okazja....więc namówiłam męza i właśnie przed chwilą kurier je dostarczył. Na stare łóżeczko dam ogłoszenie do anonsów i sprzedam po kosztach...
kupiliśmy to łóżeczko prawie za połowe ceny, bo stało na wystawie w salonie....jest w kolorze sosna antyczna i ma opuszczany bok...
http://www.sklep.ppm.com.pl/go/_info/?id=8

Awatar użytkownika
ULA_TOMEK
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2681
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:12

18 cze 2007, 14:12

no na suwaczku tylko 10 dni :ico_szoking: ale mam nadzije ze w sobote uda mi sie jeszcze na wesele wstąpić :-D a w niedzile na poprawinki :-D no a w poniedziałek moge juz na porodówkę :-D

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

18 cze 2007, 14:14

Viola śliczne łóżeczko
Ula, ale jesteś optymistką, choć jak blisko to czemu nie

Awatar użytkownika
ULA_TOMEK
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2681
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:12

18 cze 2007, 14:22

no viola łózeczko super, i dobrze zrobiłas ze je kupiłas w koncu małej ksiezniczce sie nalezy :-D
no wiesz basiu poszłabym sobie na jakieś wesele bo później to moze byc cięzko jak maluszke bedzie :-D

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

18 cze 2007, 14:26

pewnie, trzeba sie jeszcze rozerwać, choć powiem ci, że potem z maluchem tak do max. 6 miesięcy też fajnie się chodzi (bo dziecko śpi "pod orkiestrą" i nic się nie dzieje), ale już później zaczyna się problem, dopiero fajnie zaczyna być jak już jest takie 2-letnie

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

18 cze 2007, 14:26

Ula własnie tak jak mówisz...mała księżniczka powinna mieć piękne, nowe łóżeczko...to było moją kartą przetargową w rozmowie z męzem :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
a co do wesela...to tez bym sobie poszła.....rzeczywiście pózniej jak już jest maluszek to marna szansa....a jeśli karmi się piersią to już wogóle...

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

18 cze 2007, 14:29

ale dlaczego jak sie karmi to nie, ja byłam z 6-mies. Wiki na weselu i karmiłam piersią i to było jedno z fajniejszych wesel, wybawilismy się, a mała przespała całą imprezę

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

18 cze 2007, 14:33

Barbapupaa bo my jak chodziliśmy na wesela to bez maluchów....zawsze zostawały w domku pod dobrą opieką...

Awatar użytkownika
ULA_TOMEK
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2681
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:12

18 cze 2007, 14:37

no wiesz basiu jak maluszek grzeczniutki :-D a kto to wie co mi z brzuszka wyskoczy :-D moze jakis łobuzek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość