DOCIENKA kochana dziewczyny mają rację. Ja byłam w podobnej sytuacji i jak teraz sobie pomyślę o tym wszystkim to stwierdzam że nic lepszego w życiu spotkać mnie nie mogło. No więc u mnie było tak:
Miałam juz dziecko i spotkałam faceta, który po pewnym czasie stał sie dla mnie wszystkim. Bardzo go kochałam i nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Pewnego lata wybieraliśmy się nad morze i .... na 2 dni przed wyjazdem on powiedział że z nami nie jedzie
Byłam strasznie skołowana i nie wiedziałam co się dzieje. Pojechałam sama z małym ale to było 10 dni płaczu i nerwów. Po powrocie powiedział mi że spotkał kogoś i nie możemy być razem. To było po ok. 2,5 roku wspólnego bycia ze sobą. I podobnie jak Ty nie umiałam żyć. Nie byłam w stanie robić czegokolwiek.
I wiesz co.... Przez przypadek spotkałam kogoś, kto jak się okazało uleczył mnie bardzo skutecznie z tamtej miłości. Po 4 miesiącach zareczyliśmy się i od dwóch lat jesteśmy bardzo szczęśliwym małżeństwem.
I teraz ciesze się że tamten związek się zakończył. Jestem ogromnie szczęśliwa. Z resztą mój maluch także. Nie wyobrażam sobie lepszego ojca dla mojego synka.
Kochana główka do góry. Według mnie wszystko mamy gdzieś tam u góry zapisane i nic nie dzieje się bez powodu. Na pewno gdzieś czeka na Ciebie facet który będzie traktował Cię jak księżniczkę i nie będziesz musiała mu niczego wybaczać, bo on Cię nie skrzywdzi. Odpuść sobie byłego. Jeśli nie potrafił docenić tego co miał to niech to będzie tylko jego strata... Ty zasługujesz na prawdziwą miłość.