Lubelskie i okolice

[tyna]

Hej!
wszystkim dzieciaczkom z okazji ich święta dużo radości życzymy :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
No gdzie się podziały te wszystkie dziewczyny?
Dobrze,że chociaż Ty Justynko czasem zaglądasz
Michałek też jakiś czas temu miał zapalenie gardła, ale juz ok.
Wszystkie badania wyszły tez dobrze, za tydzien robimy morfologię, to zobaczymy. Tylko te zęby wciąż mu wychodzą i marudzi ma już 6

Całuski dla Alusi i mamusi :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[justyna79]

hej, hej

buziaki dla wszystkich maluszków

oj, jak dobrze że jesteś , bo już myslałam że naprawdę wątek nam zniknie
a ja jestem u rodziców,
wyjeżdżam jeszcze dziś do Olsztyna, na zlot a , mała zostaje z babcią
Ala ciągle zakatarzona, no i zaczyna sama po troszku i po kilka kroczków , po malutku drepta.
To tak śmiesznie wygląda jak taki mały szkrab zaczyna chodzić

Cieszę się że Michałek jest zdrowy
Pozdrowionka dla mamusi i synka, trzymajcie się cieplutko

[tyna]

hej! Gratulacje dla Alusi za pierwsze kroczki
U nas po wyjściu ostatnich ząbków jest trochę spokoju i noce też lepsze, tylko te upały dają się we znaki
pozdrowionka

[justyna79]

hej,hej
Dzisiaj moje maleństwo zdumiało mnie. Ja patrze , a ona idzie do mnie sama przez pokój, jakież było moje zdziwienie ,a jeszcze większa radośc.
Moja zuch dziewczynka

No i u nas temat ząbków na pierwszym planie, Ala ma już 11 białych kiełków, a lada chwila pojawią się następne. Ileż te nasze dzieci muszą się nacierpiec, a do tego te upały, wcale w tym nie pomagają.

Pozdrawiam

[tyna]

cześć!!!
dla Alusi za chodzenie
U nas właśnie wyszedł siódmy ząbek Morfologia wyszła teraz dobrze, więc kłopot z głowy
Michałek sam się podnosi przy meblach i przemieszcza w różny sposób, chociaż nie raczkuje tak normalnie to cały pokój przemierzy

[justyna79]

hello, hello
ciesze się ,że badania Michałka wyszły dobrze, ja muszę Ali zrobic takie kontrolne, na wszelki wypadek

A ja u mamy znowu jestem
W zeszłym tygodniu byłam z mężem nad morzem, a Alusię powierzyłam babci, dobrze zrobił man taki wyjazd, choc pogody nie było, ale to nic.
Dobrze oderwac się od codzienności i wrócic ze zdwojoną siłą, fajnie było.
Ala już sama ładnie chodzi, a co za tym idzie, jest cała poobijana, kolana pozdzierane , posiniaczone. Takie uroki.
Zębiska idą nadal, mamy już aż 12.
No i byliśmy na szczepieniu ,całkiem dobrze zniosła kłucie ,
byłam też u ortopedy,bo małej stópka się przekoslawia do środka, ale nie kazał się martwic, bo nóżki dziecka jeszcze się kształtują, więc nas uspokoił. Ma tylko cały dzień chodzić w sztywnych bucikach.

pozdrawiam cieplutko :ico_buziaczki_big:

[tyna]

hejka! zazdroszczę Ci tego morza my teraz jeszcze nigdzie się nie wybieramy, bo babcia boi się zostac pare dni z moim smykiem, szczególnie nocki się obawia
Alusia się rozząbkowała,że ho ho
co do stópek, to mój siostrzeniec jak był mały stawiał stópki tak do środka i ortopeda kazał zakładac buciki odwrotnie,tzn lewy na prawą nóżkę, a prawy na lewą. teraz wszystko jest w porządku, a ma już 7 lat.

[justyna79]

Ciekawa teoria z tymi bucikami, pierwsze słyszę.
Lekarz nie kazał się martwic, tylko buciki nosic przez cały czas kazał.
Muszę ją tylko obserwowac, a stópki dziecka krztałtują się do 6 roku życia.

[tyna]

justyna79, to napewno nic poważnego trzeba tylko dobre buciki, bo bucikami też można stópki popsuć.
A my mamy nowośc, bo od wczoraj Michałek raczkuje mam już teraz z nim problemy ,bo zwiedza całe mieszkanie, sprawdza każdą dziurę, a dzisiaj to znalazł trochę smaru przy zawiasie drzwi,bo mąż niedawno nasmarował i pobrudził sobie ręce, a potem caładrogę po płytkach z przedpokoju do kuchni czarnymi łapkami poznaczył

[*Beatka]

Witam Was wszystkie, jestem z Białej Podlaskiej, chwilowo mieszkam w warszawie, ale niedługo!