Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

26 cze 2007, 09:47

pontoniczek, aż się wzruszyłam ale mądrze piszesz
pontoniczek pisze:Takze kochajcie dziewczyny tych swoich męzusiów bo mimo ze mają cos nie cos za uszami jak każdy facet, to jednak jak trzeba potrafią stanąc na wysokości zadania i zawsze mozemy na nich liczyć.
A takich bobków jak ten twój wcześniejszy to od razu powinno się wykastrować .....................a zresztą nie będę tu brzydko pisać ale na pewno wiecie co mam na mysli :ico_wstydzioch: :-D

pontoniczek
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 321
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:37

26 cze 2007, 10:11

Faktycznie przydałoby się go wykastrować z tego co wiem to to dalej chodzi do burdelu na dziwki a swoja narzeczona zdradza na lewo i praw. Najlepsze ejst to ze ponoc wydał kase którą ojciec tej dziewczyny dał mu na wesele. Zamiast wesela ma samochód.. ciekawe co bedzie dalej.. idiota..
Jak se pomyślę ze gdybym nie poznała roberta i gdyby mnie nie wyszarpał z tego zwiazku to dalej bym w tym tkwiła to az mnie ciary przechodzą... :ico_zly:

A wogóle to ztego wszystkiego zapomniałam wam podziękowac dziewczyny za podtrzymanie mnie na duchu!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

26 cze 2007, 10:22

pontoniczek, to powinnaś Roberta po nogach całować i Bogu dziękować za taki skarb :ico_brawa_01:

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

26 cze 2007, 11:38

Ja też się cieszę że u was Kilolek i Pontoniczek jest w porządku, teraz to tylko lepiej będzie, trzymam kciuki. Pozdro dla wszystkich listopadówek.

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

26 cze 2007, 12:17

Kilolek i pantoniczek ale miałyscie przeżycia :ico_olaboga: dobrze że wszystko tak się skończyło i wasze Maleństwa mają się dobrze.

pantoniczek masz racje co do tego co napisałaś o swoim mężu, dobrze że udało Ci się wyrwać z tamtego związku, bo całe zycie miałabyś smutne.

Ja też kocham mojego mężusia, bardzo mi pomaga, nawet potrafi uspokoić dobrym słowem jak mam napady paniki, ciągle myśle jak sobie poradze z drugim dzieckiem i co bedzie z naszą Zuzanką jak pójdę do szpitala. Wiem że dają radę, ale to rozstanie mnie przeraża. Dobry kochający mąż to bardzo ważne w życiu kobiety, a dzieci czują sie szczęśliwe jak tatuś i mamusia się kochają i jest miła atmosfera w domku :ico_oczko: .
A teraz w ciąży nam tego potrzeba.

No i teściowe nie mogą się wtrącać , o nie :ico_nienie:

Buziaczki dla szczęśliwych :ico_ciezarowka:

pontoniczek
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 321
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:37

26 cze 2007, 12:33

moja teściowa bogu dzięki jest teraz w sanatorium więc mam chwilę swiętego spokoju.. ale póxniej na nowo bedzie mnei wkur... Nawet teściu troche lepszy się zrobił jak jej w domu nie ma. cisza i spokój.. :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

26 cze 2007, 12:36

ania25, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: mi tez będzie ciężko zostawić moja dwójeczkę jak pójdę rodzic i to na 5 dni :ico_placzek: ale niestety jak mus to mus :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 cze 2007, 13:57

ależ tu się nostalgicznie zrobiło.... aż hot-doga upuściłam na spódnicę jak czytałam (jakby ktoś pytał to się zdrowo odżywiam :-) )

Ika, ty mi objaśnij, czemu aż 5 dni??

No i wiadomość! Chyba będzie pierwszy chłopak w listopadzie!!! Mój Kubuś!
Byłam dziś rano na usg (na razie zwykłym) i lekarzowi wyglądał na chłopaka, choć nie był pewny. Niestety na dyżurze w pracowni usg był akurat ten konował co na pierwszej wizycie stwierdził, że dziecko jest upośledzone i nie przeżyje, bo źle usg zrobił! Mówił, że wszystko dobrze, ale ja osobiście nie mogłam stwierdzić, bo leżałam tyłem do monitora!!!! A zdjęcie dostałam jedno - kości udowej! :ico_noniewiem: Wiem, jest przesłodka i w końcu to udo mojego syna, kocham i jego udo, ale wolałabym zobaczyć nieco więcej.
Całe szczęście wieczorem idę na 3d/4d i tam na 100% zobaczę więcej niż tylko udo! Zobaczymy czy potwierdzi Kubusia?! Czy może Tosię?! Pewnie Kubusia, bo już 2 noce mi się śnił! (choć na początku śniła mi się Tosia) Poczekamy, zobaczymy. Jeszcze tylko 5 godzinek i zobaczę moje maleństwo!

pontoniczek
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 321
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:37

26 cze 2007, 14:06

Nooo. to by była wiadomosc!!! :ico_brawa_01: A tym hot dogiem to mi smaka narobiłaś.. oj chyba męzu na kolację poleci po hot doga do mr hamburgera i fryyytki!!!!!! :ico_sorki: :ico_sorki:
To Kilolek czekamy z niecierpliwością na wieści.. i jak sie bedzie dało takze na zdjecia... :-D
Co do tego (chyba) lekarza to olej go.. udko też fajna rzecz. :ico_oczko:
Wracam do łóżka bo zaraz wróci R. z pracy i jak zobaczy że nie lezę to mnie zje.. :ico_olaboga:
Buziaki :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

26 cze 2007, 14:19

właśnie przeczytałam posty z wczoraj :ico_olaboga:
cieszę się dziewczyny, że już u was wszystko w porządku :ico_haha_02:
powodzenia kikolek na usg. fajnie, że będziesz mogła zobaczyć swoje maleństwo. ja usg mam dopiero za trzy tygodnie i już nie mogę się doczekać. mam nadzieję, że dzidziuś jest zdrowy i że wszystko jest w porządku. na usg 3d niestety mam daleko. najbliższy gabinet z takim sprzętem jest ok 250 km stąd. no może uda mi się załatwić w szpitalu, ale oczywiście po znajomości. na razie nie mam wieści co i jak, ale na pewno dam znać jak się dowiem.
to jest moja druga ciąża, ale o dzidziusia martwię się bardziej niż za pierwszym razem.
mam jeszcze takie pytanie...jak często twardnieją wam brzuszki? bo mój gin powiedział, że jak więcej niż 4razy na dobę to mam brać nospę. u mnie to trochę częściej, ale ostatnio gdzieś przeczytałam, że nospa może zaszkodzić dziecku :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość