humorku raczej nie da mi się poprawić, a nic poważnego się nie saąło, po prostu jestem mega zmeczona, od rana Julka drze buźkę, nic jej nie pasuje, tylko by się gramoliła na mnie a potem jak się już wgramoli to jęczy

ehhh Drugi ząb wyszedł i chyba teraz tak będą szły ekspresowo

Chyba ją wyciągnę na długi spacer, moze jej to coś pomoże.
Na nocik nie wysadzam, poczekam mniej więcej do roczku, aż dziecko będzie cokolwiek kojarzyć, bo w ten sposób zrobię tylko zamęt, bo w koncu nie będzie wiedzieć, kiedy ma na nocnik siadać i po co.... jeśli wysadza się po piciu i jedzeniu, to mała musiała by przesiedzieć na nocniku przez cały dzień.