alinka - no teraz to mala nie bedzie miec watpliwosci... zdjecia na szóstke...
juli - ja nie moge narazie nosic stanikow z fiszbinami bo od tego tez moga robic sie zastoje.. w ogole mala ciagle chce cycka ze az nie nadazam z produkcja mleka.. normalnie szok.. i nie spi juz tak twardo jak kiedys... lezy niby spi, ale steka, charczy, miauczy, otwiera oczy zamyka... normalnie niewiadomo o co jej chodzi... czy glodna czy co
Karla jak Ci ten nie pasi, albo mu juz nie ufasz to pewno, ze idx do drugiego... Zobaczysz co Ci powie.. Moze przynajmniej KTG ci zrobi, będziesz spokojniejsza o dzidizusia 
Dziękujemy za komplementy, moze mała wreszcie znajdzie droge
Madziorka wklejaj co masz :)
Madzia, czekamy na pełnometrazowe zdjęcie Marcinka z Mamusia
Ty się tak tu wykrecasz
[ Dodano: 2007-07-02, 09:41 ]
A gdzie mój bobas z suwaczka?????????????????????
Był i nie ma...
Moze to przepowiednia ;) moze to taki mądry suwaczek i dzis się rozsypię????
Dziękujemy za komplementy, moze mała wreszcie znajdzie droge
Madziorka wklejaj co masz :)
Madzia, czekamy na pełnometrazowe zdjęcie Marcinka z Mamusia
Ty się tak tu wykrecasz [ Dodano: 2007-07-02, 09:41 ]
A gdzie mój bobas z suwaczka?????????????????????
Był i nie ma...
Moze to przepowiednia ;) moze to taki mądry suwaczek i dzis się rozsypię????
Witajcie kobietki,
zdjęcia wszystkich maluszków prześliczne.Miałam kilka jarteczek do przeczytania bo też w ciągu ostatnich dni nie mogłam się zalogowac na tt
.
My wczoraj pojechalismy na wieś do mojej cioci i do dziadków mojego męża - jak to mówię w skrócie do babci pra i dziadka pra.U moich dziadków byłam na cmentarzu i strasznie było mi smutno ,że już ich nie ma........
W kazdym razie mała ubrana w kieckę, ile się nałaziłam żeby rajstopy jej kupić
, rozm 56/62 a i tak przy duże , ale to nic wygladała bosko.
Maluchy małykały się siweżego powietrza a my miło spędziliśmy czas.
Julka też stęka, warczy itp , to chyba normalne.ale mam inny kłopot - strasznie wysypało ją na policzkach i odstawiłam cały nabiał i po mału schodzi.
Wreszcie wcisnęłam na dupsko moje kochane dzinsy sprzed ciąży, Boże jak się cieszę !
Tylko w koszulki się nie mieszczę , bo cycki mi urosły.Mój M powiedział ,że chętnie mi nowe pokupuje byle tylko te cycki na stałe zostałe , eh ci faceci.
Do gina muszę się wybrać w tym tyg i wybiorę znów zastrzyk antykoncepcyjny dla matek karmiących.Brałam to przy miłoszku i rewelka.
Cóż zmykam bo mojej niuni uruchomiła się rezerwa w żołądku
wpadnę póżniej pa
zdjęcia wszystkich maluszków prześliczne.Miałam kilka jarteczek do przeczytania bo też w ciągu ostatnich dni nie mogłam się zalogowac na tt
.
My wczoraj pojechalismy na wieś do mojej cioci i do dziadków mojego męża - jak to mówię w skrócie do babci pra i dziadka pra.U moich dziadków byłam na cmentarzu i strasznie było mi smutno ,że już ich nie ma........
W kazdym razie mała ubrana w kieckę, ile się nałaziłam żeby rajstopy jej kupić
, rozm 56/62 a i tak przy duże , ale to nic wygladała bosko.
Maluchy małykały się siweżego powietrza a my miło spędziliśmy czas.
Julka też stęka, warczy itp , to chyba normalne.ale mam inny kłopot - strasznie wysypało ją na policzkach i odstawiłam cały nabiał i po mału schodzi.
Wreszcie wcisnęłam na dupsko moje kochane dzinsy sprzed ciąży, Boże jak się cieszę !
Tylko w koszulki się nie mieszczę , bo cycki mi urosły.Mój M powiedział ,że chętnie mi nowe pokupuje byle tylko te cycki na stałe zostałe , eh ci faceci.
Do gina muszę się wybrać w tym tyg i wybiorę znów zastrzyk antykoncepcyjny dla matek karmiących.Brałam to przy miłoszku i rewelka.
Cóż zmykam bo mojej niuni uruchomiła się rezerwa w żołądku
wpadnę póżniej pa
czesc dziewczyny.widze,ze nie rozpakowane ciezaroweczki ....moze dzisiaj 
alinko ja tez zwrocilam uwage na twoj suwaczek,moze cos to oznacza he he taka suwaczkowa przepowiednia...ja sie zabieram za sprzatanie ,bo nie wiem czy polozna zawita czy nie ? miala byc wczoraj i jej nie bylo,a to do nich niepodobne (do nich ,bo juz bylo 5 roznych he he )...ostatnia mi powiedziala,ze przyjda ostatni raz ,apotem to juz bedzie taka pani do dzidziusia przychodzic HV z przychodni. .. i teraz nie wiem kiedy mam sie spdziewac...brzydka pogoda,wiec i tak siedze w domku,a kolo 15 przyjdzie t z pracy.madziorka masz racje,jak ja sie t spytalam czemu jak moja mama byla ,o nic nie robil,to powiedzila ,ze my sie o malego zabijalysmy 
a moja mama ledwo mnie dopuszczala 
ale musiala sie wnusiem nacieszyc ha ha
alinko ja tez zwrocilam uwage na twoj suwaczek,moze cos to oznacza he he taka suwaczkowa przepowiednia...ja sie zabieram za sprzatanie ,bo nie wiem czy polozna zawita czy nie ? miala byc wczoraj i jej nie bylo,a to do nich niepodobne (do nich ,bo juz bylo 5 roznych he he )...ostatnia mi powiedziala,ze przyjda ostatni raz ,apotem to juz bedzie taka pani do dzidziusia przychodzic HV z przychodni. .. i teraz nie wiem kiedy mam sie spdziewac...brzydka pogoda,wiec i tak siedze w domku,a kolo 15 przyjdzie t z pracy.madziorka masz racje,jak ja sie t spytalam czemu jak moja mama byla ,o nic nie robil,to powiedzila ,ze my sie o malego zabijalysmy a moja mama ledwo mnie dopuszczala ale musiala sie wnusiem nacieszyc ha ha
Witam, nadal nierozpakowana .... Wczoraj wieczorem i dziś rano znów mnie wywalało z forum No ale w końcu się udało tu dostać
Alinko, foteczka rewelacja, strasznie się uśmiałam Może to rzeczywiście dobry pomysł żeby małej drogę pokazać Mój Krzyś Krzyś próbuje wyciągnąć Niunię na jedzenie - kusi ją tym, że będzie arbuzika i czereśnie jadła, a do mnie mruga oczkiem i pisze na karteczce, że dopiero za rok, dwa :). Mam nadzieję, że niedługo wylezie, bo jak na razie udało mi się ustrzec przed rozstępami na brzuszku (na piersiach, niestety mam). W środę idziemy na ktg. A tak w ogóle to pomimo tego, że nadal jestem 
to mam dziś dobry humor, bo świętujemy z Krzysiem drugą rocznicę ślubu 
OK, zmykam ogarnąć mieszkanko i wypięknić się dla mężusia, bo za 2 godzinki będzie już ze mną i zaczynamy imprezkę. Tym razem nie zaproszę Was, bo to imprezka dla dwojga
Żeby nie było Wam smutno, to stawiam 
No ale w końcu się udało tu dostać
Alinko, foteczka rewelacja, strasznie się uśmiałam
Może to rzeczywiście dobry pomysł żeby małej drogę pokazać Mój Krzyś Krzyś próbuje wyciągnąć Niunię na jedzenie - kusi ją tym, że będzie arbuzika i czereśnie jadła, a do mnie mruga oczkiem i pisze na karteczce, że dopiero za rok, dwa :). Mam nadzieję, że niedługo wylezie, bo jak na razie udało mi się ustrzec przed rozstępami na brzuszku (na piersiach, niestety mam). W środę idziemy na ktg. A tak w ogóle to pomimo tego, że nadal jestem to mam dziś dobry humor, bo świętujemy z Krzysiem drugą rocznicę ślubu
OK, zmykam ogarnąć mieszkanko i wypięknić się dla mężusia, bo za 2 godzinki będzie już ze mną i zaczynamy imprezkę. Tym razem nie zaproszę Was, bo to imprezka dla dwojga
Żeby nie było Wam smutno, to stawiam -
agniecha772
- Jestem najmądrzejszy na forum!
- Posty: 1548
- Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18
-
agniecha772
- Jestem najmądrzejszy na forum!
- Posty: 1548
- Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość