Czesc dziewczynki!
A ja dzis bylaz z rodzinka w Oslo, fajnie bylo tylko pogoda beznadziejna bo ciagle leje. Kupilam kilka slicznych ciuszkow dla Bobaska i dla siebie spodniczke, spodnie i dwie bluzeczki. jak bede miec aparat na chodzie to sie pochwale

Ogolnie dzien milutko mi zlecial. Okazalo sie ze kolezanka ktora przejela moje prace wraca do Polski... bo jest w ciazy

Normalnie chyba ja zarazilam

Zreszta Norwegia sprzyja wiec sie nie dziwie...
Gosiu zazdroszcze tego wypoczynku wsrod bliskich...
Ulamisiula strasznie Ci wspolczuje tej beznadziejnej sytuacji. Ja zbyt latwo ufam ludziom i mam straszne wyrzuty sumienia gdy nie moge komus pomoc, a tez przejechalam sie na kilku znajomosciach, a mimo to wierze ze sa jacys dobrzy ludzie.