Dziewczyny dziś jest CUDOWNY dzień mimo padającego deszczu
Joasia najadła się z cycka przed moim wyjściem do pracy i zasnęła. I spała 4 godziny
a obudziła się tak głodna, że zjadła prawie cały słoiczek marchewki z jabłkiem i popiła herbatką
potem była cały czas grzeczna, dziś WCALE nie ryczała
potem zjadła jeszcze trochę jabłek z bananami i brzoskwiniami i znów zasnęła
A ja byłam pełna strachu jak to dzisiaj z nią będzie, bo nie wyjdzie na spacrek, rano się darła więc myślałam , że sobie dziś z nią mąż nie poradzi a tu taka niespodzianka. I jak wróciłam do domu to mała akurat spała i mogłam zjeść obiad spokojnie, potem się obudziła słodko uśmiechnęła na mój widok
ACH mówię wam jak mi się cudownie na sercu zrobiło jak zobaczyłam ten uśmiech.
Potem najadła się jeszcze z cycka ale chyba tylko dlatego, że była stęskniona a nie głodna bo potem 3 razy ulała wszystko prawie ale była bardzo zadowolona
Joasi ulubioną zabawką jest śmiejący się dziecięcym głosikiem żółwik, uwielbia go też zjadać , no i lubi puszkę ze swoją herbatką (chwyta ją nogami) i lubi też moją czerwoną puszkę na kawę ale narazie bawi się nią tylko ze mną bo ta puszka jest ogromna. Raz chciałam jej dać do powąchania kawę i tak przechyliłam tą puszkę, że Joasi głowa znalazła się wśrodku no i oczywiście kawa na Joasi
ale miała ubaw