Cześć dziewczynki!
O rany, nie było mnie tu całe wieki- pewnie już mnie nawet nie pamiętacie
Ale to wszystko przez tę szkołę. Tzn większość. Ale wczoraj miałam obronę- 5!!
No to już się pochwaliłam
Naklikałyście tyle, że szok! Nic nie pamiętam- mam jeszcze przeciążony umysł
Narazie napisze tyle, że: moja mała panna już od długiego czasu przesypia prawie całą noc, z jedną małą przerwą ok 5. Potem śpi do 9-10. To super jak na mój gust
Za to w dzień rzadko śpi.
Jakieś 3 tygodnie temu ważyła już 6kg- pani doktor pochwaliła. Zakładamy już ubranka w rozmiarze 68
W stosunkach teście: ja- bez zmian
Z mężem różnie bywa. mamy wzloty i upadki.
Chrzciny 15 lipca tak jak
Kari
Julcia jutro też spróbuje kleiku- ma wilczy apetyt. Mój pokarm nie wystarcza, wspomagamy się Bebikiem. Jednorazowo wypija ok 180ml butli i za godzinę chce znowu
W międzyczasie moja pierś...
Jak narazie chyba z nią OK. Główkę trzyma wysoko, próbuje sie przekręcać na boczki, podnosić główkę leżąc na pleckach. śmieje się w głos, próbuje z nami rozmawiać itd. Żadnych powodów do zmartwień. Chyba. Aaa- jedno co mnie u niej denerwuje to ssanie kciuka- jest to jej wielka namiętność. Nie przeszkadzają jej rękawiczki, skarpetki, uparcie
pcha tę łapcię do pysia. Smoczka nienawidzi!
To narazie tyle. Zmykam spać. Buziaki dla Was