BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

Narciarki -łączmy się!!!!!!!!!!!!!

13 mar 2007, 22:22

Temat rochę po czasie,ale powspominać można :-)
Jakie są Wasze ulubione stoki???Jakie polecacie,a jakich lepiej unikać?????????

Ja lubię stok w Laskowej k/Limanowej,choć trasa jest dosyć łatwa...swego czasu uwielbiałam też jeździć do Kasiny k/Mszany na Śnieżnicę,ale odkąd wymienili orczyk na krzesełka,to na stoku jest masakra-takie tłumy,że nie ma jak jeździć,a co za tym idzie muldy,lód-nieciekawie :ico_olaboga:
Od czasu do czasu odwiedzam Maciejową w Rabce i kilka razy byłam w Białce T

Czekam na wasze opinie :ico_oczko:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 mar 2007, 22:29

Witam, zgłaszam się jako narciarka, Kocham Narty :ico_oczko: Teraz miałam sporawą przerwe i bardzo tęsknie :ico_placzek: może uda nam się wyjechać gdzieś w przyszłe ferie, Tosiek będzie miał już półtora roku :ico_oczko: A jeżdze od 11 roku zycia :-D

Powiem szczerze ze nie polece nic w Polsce :ico_wstydzioch: , bo raczej wyjezdzałam za granicę do Austrii i Włoch, we Włoszech poleca miasteczko Cavaleze...wspaniały kurort narciarski, stoków ile dusza zapragnie, róznych super tras z ładnymi widokami. Przy okazji można pooglądać, po podziwiać hehe :ico_haha_01:
Fajny wątek

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

14 mar 2007, 10:29

Maggie aż zazdroszcze tych zagranicznych wypadów.Ja tylko jeżdżę na polskich stokach,mąż jest TIR-owcem,w domu jest tylko w weekendy,więc nie ma kiedy jechać za granicę.Obiecywał weekend na Słowacji w tym sezonie,ale na obietnicy sie skończyło :ico_placzek:
Słyszałam podobną do Twojej opinie,że polskie stoki są fatalne w porównaniu z zagranicznymi,źle przygotowane i przeładowane :ico_noniewiem:

A na jakich stokach w Polsce jeździłaś?

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 mar 2007, 10:36

BeataW, ja napisałam ze nie polecę nic w Polsce bo w zasadzie nie jezdziłam w Polsce wogóle :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem: bo zawsze sie balismy ze nie bedzie sniegu wiec zawsze startal;ismy sie chociaz na kilka dni wyjechać.

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

14 mar 2007, 11:18

Aha- to co innego...ale i tak pewnie masz rację,że zagraniczne stoki lepsze,już nie raz słyszałam taką opinię :ico_oczko:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 mar 2007, 11:51

ale polskie maja swój urok, na narty w Polsce nie jezdziłam a le po górach chodziłam i kocham polskie góry i strasznie za nimi tęsknie, ale może w te wakacje jak pojedziemy do Polski to na wakacje się wybierzemy.
A Ty jezdzisz na nartach co roku???

[ Dodano: 2007-03-14 ]
wiesz zagraniczne stoki są pewnie lepiej przygotowane, bo tam zawsze mozna liczyć na śnieg...ale nie wiem napewno więc nie bede się mądrzyć :ico_haha_01:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

14 mar 2007, 15:24

A Ty jezdzisz na nartach co roku???
jeżdżę od 5 lat,z tym,że rok miałam przerwy,bo byłam w ciąży z Izą...w ogóle nie chciałam sie kiedyś uczyć,dla mnie to był nudny i beznadziejny sport,nie widziałam nic fajnego w wyjeżdżaniu na górkę i zjeżdżaniu z powrotem.Mąż mnie kusił,kusił,spróbowałam i pokochałam narty :ico_haha_02:

[ Dodano: 2007-03-14 ]
Jak masz jakieś fajne fotki ze stoków to wklej...

To parę moich z poprzedniego sezonu:
Ze stku "Mosorny Groń" w Zawoi:
Obrazek

I ze "Śnieżnicy" w Kasinie:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

26 sty 2008, 21:34

hej wpadlam tutaj choc nie jestem profesjonalna narciarka niestety hehe
pojelam co nieco ten sport ok 6 lat temu z musu
na studiach bylo to obowiazkowe hehe
plakalal,krzyczalam,klnelam i mialam mase przygod lacznie z polamanymi kijkami i 10 cioma probami wjazdu na osla laczke na talerzykach hehehehehe masakra

az wreszcie po tylu cierpieniach zjechalam z wiekszego stoku i na osla laczke patrezc nie moglam ze wzgledu na ten orczyk wrrrrrrrrrrrrrrrr

udalo sie zaliczyc na 5 i zjechac z gory i juz bylo pieknie
spodobalo mi sie na maxa
choc jeszvcze plugiem smigalam hehe

uffff
i wracac zal bylo..
a to wszsytko dzialo sie na slotwinach w krynicy hehe

moj maz jezdzi na nartach od lat
i zawsze spedzalismy sylwka w gorach... a ja nie moglam sie przekonac do nart hehe

po tych trudach nie byla za wiele razy w gorach
ale jeszcze w szczawnicy, tam na polanicy zaliczylam zjazd zycia. masakra
na maxa hehe

w ub roku tylko biegalam wokol stokow z leonkiem w brzuchu, a przyjaciele smigali z gory na dol hehe

mam nadzieje ze podszkole jeszcze swoje slabe umiejetnosc
moze w przyszlym roku ufff

zawsze albo czasu albo zimy brak :ico_olaboga:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

27 sty 2008, 13:07

madziorka hihi, witaj, w koncu wątek ożył :ico_brawa_01:
U mnie też pierwszy sezon wyglądal podobnie do Twojego ,więcej jeździlam na tyłku niż na nartach :ico_haha_01: Ale z czasem było lepiej :ico_oczko:
Ten sezon muszę sobie odpuścić z powodu :ico_ciezarowka: ,ale przyszły sezon jest mój :ico_sorki:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

27 sty 2008, 13:33

beata ja tez mam nadzieje wreszcie nauczyc sie dobrze zjezdzac hehe
mam nadzieje ze za rok wypali hehe
lelek napewno bedzie narciarkiem hehe jak juz podrosnie hehe

[ Dodano: 2008-01-27, 12:34 ]
beatko a z innej beczki.. jak tam samopoczucie ??

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość