CZERWIEC 2007

[Frydza]

ja okna nie otworze bo straszny ziab zimno strasznie kurcze jak narazie bylismy 2 razy na spacerku w niedziele przyjezdza moja kuzynka na 2 tygodnie to supcio ,bylam dzis w sklepie jakies pol godzinki mnie nie bylo i mezus sobie swietnie poradzil a wszystkie panie w sklepach o pani juz urodzila?????????

[magda26]

moj tez zostaje juz z malym i swietnie sobie radzi
wogole poowiem wam w tajemnicy ze jak wczoraj szedl do pracy to lzy mial ze malego zostawia mowi ze go kocha ponad zycie

[agniecha772]

cześć dziewczyny, mój maluszek narazie śpi! tak po karmieniu daje mi 3,4 godziny dla siebie albo na sen, więc jest dobrze.
juli może masz kiepski laktator? że ściągnęłaś tylko 10 ml?Ja mam porównanie bo mam 2 pożyczone, obydwa avant, taki elektryczny na baterie i ręczny. Myślałam że ten elektryczny będzie lepszy!? A tu wcale nie! chyba pół godziny się męczyłam żeby ściągnąć 30 ml.Bardzo słabo ciągło! A ręcznym? chyba w 10 min sciągłam 50 ml!
A też w przyvhodni powiedzieli że mój Tomuś ma za niską wagę i już lekarka powiedziała żeby go dokarmiać sztucznym mlekiem!
Ale ja nie chcę! Wolę się troche pomęczyć, powalczyć o mleko w piersiach, bo ja mam mleko! I już wiem! bo mamy wagę kuchenną i go ważyliśmy, przed karmieniem i po, ile się zjada!? I troche więcej chce niż myśleliśmy,że czasem muszę dać drugą pierś, bo jeszcze jest głodny.A wcześniej myślałam że jedna pierś mu wystarczy i prawdopodobnie troche niedojadał!
Teraz Tomunia waga już poszła w góre
A kiedyś zjadł rekordową cyfre mleczka z jednej piersi.Zjadł 100 ml
A też sobie kupiłam herbarkę z Hippa dla kobiet karmiących.
A na piersi mam maść DERMOPANTEN, kupiłam w aptece jak poprosiłam dla kobiet karmiących na piersi, a wcześniej używałam [gdzieś mi zginęła, niepamiętam nazwy, ale coś Bepanten?]dostałam w szpitalu w jednej paczce, próbkę, i jeden dwa dni i mi brodawki wyleczyło...
Ale się napisałam, bo Tomuś mi pozwoli,siedzę przy kompie a tam góra prasiwania! pozdrawiam mamuśki i madziorkę, która jest naszym rodzyneczkiem z brzuszkiem...

[Juli]

Cholera! Zzarło mi moj ogromny post!
Wiec napisze krócej..
Madziorka- ale masz sliczny ten brzusio. Duzy i sliczny, krągły i miły i nie placze, nie kupka, bnie krzyczy w nocy- fajnie czasem by było Małego schowac tak do brzuszka i odpoczac..
MAdzia- ja Ci zazdroszcze tego, ze karmisz butelka. Mały pieknie przybiera, nie choruje, smacznie spi i Ty nie denerwujesz sie, nie placzesz.. Ach..
Agniecha- ja mam dwa laktatory i dwa dobre, i nic.. Nie moge sciagnac pokarmu.

Ja walcze- ale juz słabiej walcze. Bo cyce wielkie, ale miekkie i zwisiaste :P Mały sie po prostu nie umie najesc tymio moimi cycami, a wisi na nih kupe czasu i nonono jednym słowem. Wiec wprowadzam mleczko - raz chociaz w dzien i raz w nocy- bo cyckowanie z moim Małym to naprawde zadna przyjemnosc. tyle sie słyszy i czyta o szczesliwym maciezynstwie i sielance piersiowej, a ja.. Ja mam po prostu tego dosc i stale rycze i sie wkurzam. Zreszta Bąbel tez, no bo stale jest glodny i nawet pospac sobie nie moze. Najgorzej jest w nocy - na sama mysl mam skurcze zoladka. Mały jak sie obudzi o1, to tak spokojnie do 4 nie spi - oczy wielkie, mruczy, stęka, miauczy, marudzi.. No i tak ciągle. A jak w nocy dzis o 1 Krzys dał mu butle- dziecko spało smacznie do 4:40. Wiec nie wiem jak to bedzie, ale wprowadzam Nestle NAN1.. i zobaczymy..
W czwartek ide do pediatry imusze ja przycisnac, zeby zamiast mi pitolis stale jakie to cudowne jest karminie cycem, pomogła mi wprowadzic cos sensownego i dobrego dla synka.
W koncu szczesliwa mama to szczesliwe dziecko -a do tej pory to ja jestem mama znerwicowana, wkurzona, zapłakana i same takie..
Zresztą tak podpowiada mi intuicja- przeciez ja nie chce skrzywdzic dzieciaczka!

A w sobote rodzice na kilka godzin biora pod skrzydełka naszego Bąka,a my idziemy na randke Idziemy na shreka 3, a potem skoczymy gdzies do pubu albo knajpki na drinka czy kawke.. odliczam juz dni do magicznej soboty hihi

A teraz uciekam, poki Maluchsobie dzemie, posmigac na odkurzaczu. Bo mam takiego lenia ostatnio, ze po pępkowym, jeszcze chipsy ipkruchy biegaja po podłodze
A potem mam nadzieje, poczytam conieco, bo ostatnio tu pustki, ze az wstyd!!!

[agniecha772]

Juli, widzę że rzeczywiście masz problemy z piersiami, poproś jakąś komprtentną osobę o pomoć laktacyjną, bo to jest duża wygoda karmić piersią.Może nie umie się przyssać? nie wiem co ci powiedzieć? Ja mam trochę głupio! bo ja Tomcia karmię na leżąco,boniestety nie mam jak go trzymać...Ale już się nauczyliśmy,jest dobrze...Wiem tyle, że piersi matki muszą być stymulowane przez dziecko, wtedy jest tyle pokarmu ile maluch potrzebuje,jeżeli się nie przystawia dziecka, to pokarm zanika!
A może poprostu twój maluch to straszny głodomór, że aż piersi nie nadażają! no nie, żartuję
Jak dajesz butelkę? a jeżeli chcesz jeszcze karmić to podawaj mu mleczko łyżeczką, tak mi powiedziała lekarka,bo już się nauczy do smoka z butelki i już mu się nie będzie chciało ssać cyca! pozdrawiam i życzę powodzenia!

[magda26]

Juli moj pije NAN 1 Nestle zje i spi grzecznie wazylam go na wadze i na moje oko wazy 4.5 moze z 4.800 fo 5 kg a jak wychodzilismy ze szpitala mial 3580 g tyle ze nie widac bo jest dlugi ale uwierz mi Juli bardzo bym chciala karmic piersia a nie moge bo nic juz nie mam pustynia w piersiach a co do laktatorow to reczne sa o wiele lepsze.
Moj maluszek wlasnie spi zjadl smacznie o 13 i spi caly czas a jutro jedziemy do prababci

[Jasnie Pani :)]

a tylkona chwilunie, bo u mnie w domu Łucja rules!!! normalnie ni sie nie da zrobic, bo mama najwazniejsza sie nagle zrobila, a tata be, i mama aly czas z dzieckiem na ramieniu wisi teraz tez juz kweka, ze do mamy chce. tylko sie pochwale, ze ona juz za grzechotka wodzi wzroczkiem, kciuka ssie i swiadomie sie usmiecha (zwykle do grzechotnika )
ja tez karmie butelka, ale np wyjs gdzies to pakuje sie jak na trzydniowa wyprawe, a tak to cyca bym dala i spokoj, ale jak dac jak tam nic nie ma??? ale mimo wszystko nie czuje sie gorsza mama, bo karmie butelka. przynajmniej tak jak pisze Juli maluch szczesliwy, bo mama sie nie denerwuje i nic ja nie boli (w koncu )
kupilam chuste carrycoat infant i nie umiem nosic w niej malej (bo ona nie taka mala mi cala chuste wypelnia - a chusta jest do 5 miesiaca) poza tym wydaje mi sie ze jakas dziwna pozycje dziecko przybiera w tej chuscie i krzywi sie mu przez to kregosup. ma ktoras z was ta chuste?
ile spia wasze dzieci? bo moja zasypia ok 23.30, budzi sie o 2.30, 7.30 i 9.00 na zarelko i przebranie i od ok 10.00 nie spi juz wogole. tznprzysypia po jedzeniu na kilka minut, ale tak w sumie to z pol odz przez dzien przesi. to normalne?

[madziorka hihi]

jasnie pani z tego co pamietam to kamilka ma taka sama chuste-torbe... ale jej od kilku dni nie widac...
w ogole jakos pusto tutaj na maxa!!!!!!!!!!1
a ja dzis tez znikne .. hihi o 19.30 melduje sie w szpitalu
i sie zacznie....

[magda26]

Jasnie Pani u mnie jest kapiel o 19.30 o 20 jedzonko i je okolo 30 minut nastepnie zasypia i kolo 24 jedzonko potem 4 potem 7 i 10 a w dzien tez spi ale umie z 3 h nie spac i wtedy lezy sobie w lezaczku i sie usmiecha i tez wodi wzrokiem za zabawkami w ostrym kolorze tzn wyrazistym

[ Dodano: 2007-07-10, 16:43 ]
Madziorka kochana trzymamy kciuki

[ Dodano: 2007-07-10, 16:43 ]
A Kamilka pojechala do swoich rodzicow

[Frydza]

Kochane ja mam duzo pokarmu i mala sie zawsze najada,rano czulam sie ok a teraz co goraczka 39.4 masakra to od cycorow dzwonilam do poloznej i oklady z lodu,i gorace przed karmienie,i paracetamol panadol jem mam nadzieje ze mi przejdzie bo ledwo chodze jak wyzdrowieje to sie odezwe pozdrawiam serdecznie