Małgorzatka, kobieto, musi Cię ktoś odciązyć bo zwariujesz!!! Poproś mamę lub męża i najlepiej niech dziecko na pole wezmą. Nie bedziesz mogła zasnąć jak go bedziesz słyszeć, ja przynajmniej tak mam.
Bardzo Ci współczuję... Musisz odpocząć, nie wstydż się poprosić o pomoc!!!!!
karolas no my też tak robimy że jak jemy to bartuś musi poczekać z karmieniem, no chyba że zaczyna płakać, bo jak marudzi to musi się zająć albo go bujam w wózku noga i kończę jesć. No bez przesady zeby byc wieźniem swojego dziecka, mimo wielkiej miłości którą sie dzidzie darzy to jednak nie można zapominać o sobie!!
hakkate nie skapłabym się ze to biszkopt i owocami!! Świetnie Ci wyszło, wygląda jak taki skomplikowany przekładaniec z bóg wie jakiego ciasta!!! Narobiłaś mi smaka i poszłam zrobić gofry. Przy okazji teściowa wróciła z Batrulkiem i ją poczęstowałam. Przy okazji jak wcześniej przeczytałam jak Iza pisała o swojej teściowej to jeszcze bardziej doceniłam że moja nie dość ze bierze mi dziecko na spacery, zebym mogła się wyspać, to obiad mi przynosiła jak się uczyłam i w ogóle zajmowała się moim dzieckiem jak ja siedziałam przy nauce. A dziś załatwiła mi receptę na szczepionkę i wzięła formularze do logowania sie na stronie naszej przychodni zebyśmy nie mieli już problmów z rejestracją. Teraz bedziemy mogli się rejestrować przez internet!!!
Już nigdy więcej takich problemów, jakie mieliśmy do tej pory!!!
Kajunia25, no to gratuluję 5 na obronie!!!!
A co broniłaś, licencjat, magistra, czy podyplomówkę?? Bo ja podyplomówkę, a po drodze przeszłam wszystkie te obrony... takze już mam wprawę! Tylko z dzieckiem to po raz pierwszy pisałam pracę i uczyłam się, niestety jest dużo ciężej...
Dzięki w imieniu mojego synka, a Ty też masz piękną Gwiazdeczkę!!!!