wisienka24, ja tez mialam w koncu CC i tez nie na zyczenie
I ja troche odwrotnie niz Ty, zamiast zalapac sie na kwiecien jak mi wyliczono, to doczlapalam do 5 maja.Jesli moge Ci cos poradzic to przystawiaj malego od razu po zabiegu do piersi, nawet jak tam nie bedzie jeszcze nic lecialo.Ja przez CC mialam problemy z laktacja, ale dalismy rade je pokonac przez to, ze maly ssal zawziecie mimo pustych cycoszkow
Dokarmialam go dopiero na trzeci dzien i to NIE BUTELKA lecz strzykaweczka z mala extra nasadeczka i dzieki temu mysle karmie piersia mojego wielkiego glodomorka juz bez zadnego dokarmiania.Na poczatku bylo ciezko, bo czlowiek marzy o wyspaniu i odpoczynku, ale warto przetrwac bo karmienie piersia jest naprawde wygodne i zdrowe.Ja zaluje, ze nie pilam pod koniec ciazy tych herbatek na laktacje-pewnie mleko pojawiloby sie wczesniej,dopiero pozniej przeczytalam, ze te herbatki sa i dla ciezarnych
Przepraszam jesli Cie to nie interesuje, bo zaplanowalas np. od razu karmienie butelka.
Bede trzymala kciuki za Ciebie i reszte ciezaroweczek.