czesc czerwcoweczki
dziekuje za cieple slowa i gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
witam nowe mamusie.. asiu i haniu wasze coreczki sa sliczne!!!!
moze jedna polasi sie na mojego leonka... takie fajne synowe... hihi i swatki rowniez hihi
od wczoraj jestesmy w domu hihi
ale tyle sie dzialo... ze ile razy zasiadalam do tt to zaraz na gg ktos zagadal i musialam cala historie streszczac a potem... leonek i tak w kolko.. az wreszcie sie udalo... hihi
musze opowiedziec swoj porod... ale dzis juz nie zdarze....
za pol godzinki karmienie hihi
a potem prysznic i pewnie spanko.. hihi
u nas na razie super... adrenalina trzyma mnie od porodu.. i jak na razie nie odczulam zandego zmeczenia.. nie spalam w dzien w ogole a noce tez srednio bo jakos tak ..szkoda czasu na spanie.. hihi
pierwsza w szpitalu cala w oczekiwaniu i poddenerwowaniu.. a kolejna juz sam na sam z malkuszkiem w szpitalu... nalsuchiwanie itd hihi no i wreszcie od wczoraj w domku... normalnie nacieszyc sie nie moge...
leonek na razie grzeczny... prawie nie placze... a jak juz kweknie to glownie z racji kupki, nawet na jedzenie nie plakal.. hihi i troszke sie martwilam..
zawsze sama musialam go przystawiac do cycka hihi
np dzis w nocy 6 godz nie jadl.. bo jak go przystawialam to za nic buzki nie otworzyl...
no i od rana do wieczora zrobil jedna kupke i znow lek...
ale my mamcie to mamy teraz zmartwienia..
ale byla u mnie dzis polona i mowila ze moze byc rownie dobrze 1 jak i 8 kupek i nic w tym niepokojacego.. wiec juz nam ulzylo hihi
a jesli chodzi o karmienie to wlasnie trzea przystawiac co 3 godz... i jesli maluszek nie chce jesc to probowac znow.. i powiedziala tez ze jesli nie bedzie chcial jesc woecej niz 6 godz to mam dzwonic do szpotala.. wiec teraz juz wiem jak dzialac...
ale dzis juz od rana unormowalo sie i rowno co 3 godz karmie.. leos juz sam buzke otwiera i piastki zjada wiec ssie bez porblemu..
oczywiscie zasypia w trakcie ale wtedy trzeba go lekko budzic.. glaszzcac po policzku, ale wewnetrznej stronie dloni i zaczyna ssac na nowo.
na razie karmie z obu piersi po ok 15 min na jedna
a od jutra zaczynam na jedna piers. min 30min. tak powiedziala polozna i tak tez wyczytalam w madrej ksiazce "jezyk niemowlat" takze bedziem dzialac hihi
juz sie boje
bo jutro 3 doba i nawal pokarmu... juz dzis sa duzo twardsze i pelniejsze i tylko boje sie tego bolu..
sutki na razie cale duze i piekne .. powiedzcie kiedy moga sie zadrzyc ze straszne rzeczy typu zdarte brodawki... bo ja ciagle sie tego boje... hihi
dziewczyny teraz dopiero wiec co przezywacie.. jak jestescie szczesliwe... dopiero kiedy sama stalam sie mama... wspaniale uczucie...
adas jest po prostu nie do zastapienia... baaardzo sie zajmuje leonkiem...
w nocy podaje mi malego, zawsze nosi malego po karmieniu na odbicie.. a dzis [
pierwsza kapiel... tatus oczywiscie wykapal synka hihi moja mama chciala ale on jej nie pozwolil... hihi i swietnie sobie poradzill
taka jestem z niego dumna..
na poczatku oboje stresowalismy sie przebieraniem.. a teraz adas smiga z kupka hihi
ale fajnie jest byc mamcia!!!!!!!!!!!!!!!!! balam sie depresji.. itd ale na razie spokoj... sama radosc, spokoj hihi szzcescie na maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no a teraz pokaze wam leonka...
mam dwoch wspanialych facetow
zycie jest piekne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzis zaliczylismy pierwszy spacerek
tatus powital nas w domku balonowa imprezka hihi
dumny tatus w przeterminowanym t-shircie hihi