udar słoneczny

[kaasiaa79]

czy któremuś z waszych dzieci się to przytrafiło?
objawy opisane w internecie są mało sprecyzowane dzisiaj, w ten upał, wracałam z małą wózkiem do domu miałyśmy parasolkę, ale to chyba za mało przy tych temperaturach. wszytsko było w porządku do wieczora, po prostu zrobiła sie momentalnie gorąca, marudna, zasnęła od razu po myciu.
dałam jej 5ml ibufenu i przykryłam mokrą pieluchą, gorące ma czółko, brzuch, plecki i rączki
martwie sie bardzo, śpi spokojnie, ale ja na pewno nie zasnę

dziewczyny, co przy takich udarach? wiem, ze trzeba podwac chłodne napoje.
juz nigdy nie wystawie jej na takie słońce!

[Dora1]

Kaasiaa79-nie wiń sie tak kochana-nikt nie jest doskonały Dobrze zrobiłas ,podawaj jej bardzo duzo płynów ,przy goracze cos na zbicie ,możesz też pieluchami od czasu do czasu moczyc udka i czólko i obserwuj córeczke jeszcze dzisiaj,jezli do jutra nie bedzie poprawy to zgłos sie dolekarza,ale bedzie dobrze ,nie martw się Tylko nie wychodź z nia teraz na to słońce przez pare dni.Buziaki

[mal]

kaasiaa79, mogla byc zwyczajnie zmeczona tym upalem i tak malym dzieciom potrafi glowa bolec a nie potrafia tego powiedziec ani wyjasnic nie wiem czy mierzylas jej temp ,moze byc tzn trzydnoiwka ,albo jak mial moj syn przez jedna dobe temp i to niezbyt wysoka ..
Powiem za Dora obserwuj dzis coreczke ( na pewno bedzie dobrze ) i jak juz to o ile to jest mozliwe dawaj ja w cien

[kaasiaa79]

nikt nie jest doskonały

tego mi było trzeba
mal, no właśnie nie wiem, czy to ta trzydniówka, bo gorączka pojawia się i znika, była wieczorem, rano nic, a teraz zasnęła i też główka gorąca bawi się, je, pije, niby normalnie, ale coś jest nie tak.
może rzeczywiście tak reaguje na słońce, bo naprawde jest upał, ale przecież wiecie jaka duchota za oknem

na razie objawy paniki mi zniknęły, ale do wieczora jeszcze duużooo czasu, pewnie znowu zaczne coś wymyślać, jak będzie temperatura.
a właśnie, wieczorem było 38 st., rano nic, a teraz też 37-38st
może jak kuba wróci z pracy to podjedziemy do lekarza, bo mam za daleko, żeby ją ciągnąć wózkiem

dziękuję za tzreźwe spojrzenie na to choróbsko, bo mi już nerwy siadały

[mal]

kaasiaa79, spokojnie ,pewnie ze lepiej pojechac do lekarza niz pchac wozek
a mnie sie kiedys wydawalo ze dzieci nie choruja latem nie wiem skad to wzielam

[kaasiaa79]

a mnie sie kiedys wydawalo ze dzieci nie choruja latem

ja tez tak myślalam, a do tego wtaką pogode?
na razie sobie śpi. podobno przy, nawet lekkich, udarach są wymioty i biegunka, ale już cholera wie
po prostu jakiegoś zaćmienia wczoraj dostałam, że skoro ja wytrzymuje te temperatury to mała też
właściwie nigdy nie chorowała i tak sobie jakoś wbiłam do głowy, że nic jej nie ruszy, a tu prosze, w środu lata

[mal]

kaasiaa79, to wcale nie jest twoja wina ,dzieci po prostu choruja jak widac obojetnie jaka pogoda jest pewnie ze zawsze jest zal maluszka caluski dla malutkiej i dla mamusi tez

[Dora1]

nikt nie jest doskonały

tego mi było trzeba
Oj i dobrze.Będzie dobrze z Lenką. Ja zawsze mówie i pisze ,że człowiek niestety ,ale na błędach się uczy.Ale później już wiemy co możemy zrobić ,jak unikac podobnych sytuacji

dziękuję za tzreźwe spojrzenie na to choróbsko, bo mi już nerwy siadały

.Niestety Kochane w lecie tez często sie choruję zwłaszcza wirusówki ,zapalenie krtani ,angina ropna no i udary Ale zachorowac od czasu do czasu kazdy z nas musi ,nawet ,przykre ,ale prawdziwe ,nasze dzieci
Kaasiaa79 napisz jak wizyta u lekarza później

[kaasiaa79]

u nas tak przylało, że az sie obudziałam i teraz spać nie mogę, kuba, ze względu na choróbsko, spi w dużym pokoju, wieć ja siadłam do kompa, bo w normalnych okolicznościach dostałabym kapciem po głowie

caluski dla malutkiej i dla mamusi tez

buziaki pomogły, temperatury nie ma, ale jeszcze po południu dałam jej ibufen, bo chodziała taka smętna

napisz jak wizyta u lekarza później

no i w końcu do lekarza nie pojechaliśmy, bo wszytsko wróciło do normy, tylko teraz sie zastanawaim, czy dobrze zrobiłam, bo jak rano znowu będzie temperatura to juz sie wykończe ale może juz będzie dobrze
tak sie zastanawiam, czy to nie ta słynna trzydniówka? zobaczymy, czy będzie jakaś wysypka

[Dora1]

Kaasiaa79 może to rzeczywiscie 3-dniówka ,albo tak jak pisała Mal,Lenka po prostu za długo była na słońcu A jak dzisiaj córeczka ?