czy któremuś z waszych dzieci się to przytrafiło?
objawy opisane w internecie są mało sprecyzowane dzisiaj, w ten upał, wracałam z małą wózkiem do domu miałyśmy parasolkę, ale to chyba za mało przy tych temperaturach. wszytsko było w porządku do wieczora, po prostu zrobiła sie momentalnie gorąca, marudna, zasnęła od razu po myciu.
dałam jej 5ml ibufenu i przykryłam mokrą pieluchą, gorące ma czółko, brzuch, plecki i rączki
martwie sie bardzo, śpi spokojnie, ale ja na pewno nie zasnę
dziewczyny, co przy takich udarach? wiem, ze trzeba podwac chłodne napoje.
juz nigdy nie wystawie jej na takie słońce!