Kasik masz racje,komentarze mogliby sobie co niektorzy darowaclepiej sie przemęczyć, pogłodowac czasami niż słuchac durnych komentarzy i tylko się denerwowac...
ja sie takich glupot nasluchalam,ze szok 
a najgorzej mnie wkurza jak ktos mowi jakie mam mleko skad ktos to moze wiedziec 
i oczywiscie ,ze mam chude i sie nie najada,a skoro mam ,,chude,,to z czego maly tyje ?
nie dosc ze ja wszystko zle i po gupiemu ( tylko ciekawe czemu moje dziecko takie zdrowe zadowolone z zycia i rozwiniete ) to jeszcze do malzenstywa sie wtracala i byly same problemy i stres... nawet w kuchni komentarze ehhhhhhhh szkoda gadac nigdy wiecej.. 
i
No i tak, juz bym chciala miec za sobą tą budowę a to dopiero początek.
czasami odciagalam mleko i cala noc moglam spac ,bo mamcia czuwala przy malym,zmieniala pieluchy i to byla super pomoc,choc na dluzsza mete lepeij samemu sobie radzic ,tzn we dwojke z ,,tesciowa,,juz to nie zdalo egzaminu,bo jesli chodzi o fajki to stwierdzila,ze to bzdura,mowila mi ,ze mam chude mleko itp ,albo nie kazala mi malego brac tylko dawala go na sile swojej corce ,ktora byla przeziebiona nic sie nie odzywalam,bo to tylko 5 dni,ale taka pomoc mi sie nie podobala bylam bardziej zmeczona....choc byla dla mnie mila,to po prostu ,to nie jest to,tej kobiety nie przegadasz 
kasik pewnie potowki,one chyba moga byc na calym ciele a wiecie co mam jeszcze pytanie,tomka siostra zasugerowala mi,zebym malego dokarmiala mlekiem dla dzieci ,bo tam sa witaminy itp,czym tez mnie prawie do lez doprowadzila,bo przeciez maly tyje ksiazkowo i polozna nic takiego nie zalecala to chyba kiepski pomysl,skoro on ssie cyca ,a mleka mam przeciez duzo...albo mowily cos o dopajaniu,a to chyba tez nie ma potrzeby ,jak jest goraco to on czesciej ssie w ogole jakos plakac mi sie chce jak sie tego nasluchalam,ja mysle,ze dobrze robie ,ale juz sama nie wiem w srode ide do baby clinic to zapytam ...ale ostatnim razem polozna mnie pochwalila i taka bylam z siebie dumna 
a po tej wizycie to tylko mam depresje jakas,a t nic z tego nie rozumie ,wiec jemu sie nie wyzale tak ogolnie to jego siostra jest bardzo mila i fajna ,tylko,ze nie ma dzieci,pewnie chciala dobrze,a ja jakos przewrazliwiona jestem chyba 
zostawiam mu sajgon,to chociaz nie bedzie mu sie nudzilo jak wroci z pracy lucy nie sluchaj głupich rad. Nie ma lepszego pokarmu niz mleko matki!!! Cycek starcza na wszystko na picie jedzenie itp. Zostala udowodniona wyzszosc mleka matki nad sztucznym. A jesli brakuje mu witamin (co pewnie jest bzdurą) to mozna dawac mu witaminyw kroplach a nie od razu przejsc na sztuczne.a wiecie co mam jeszcze pytanie,tomka siostra zasugerowala mi,zebym malego dokarmiala mlekiem dla dzieci ,bo tam sa witaminy itp,czym tez mnie prawie do lez doprowadzila
poza tym to twoje dziecko i twoja sprawa co robisz- krzywdy mu napewno nie robisz....mysle ze to takie wymadrzanie ehhhh nie daj sie pokaz ze jestes pewna siebie i sie odczepia- tak ajk moja tesciowa 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
