gozdzik, masz rację w 100%. Zawsze się śmiałam z mojej mamy jak się denerwowała o mnie albo o mojego brata. Wydawało mi się że przesadza i jest panikarą.
Teraz jak ja zostałam mamą to doskonale rozumie moją mamę
U nas znowu dzisiaj upał okropny. Do tego strasznie parno jest więc może wieczorkiem jakaś burza przejdzie.
A co do naszych pociech
Powiedzcie mi drogie mamusie jak u Was jest z tym siadaniem. Bo moja Emi garnie się do tego niesamowicie. Jak siedzi w nosidełku albo w huśtawce to prawie cały czas ma główkę podniesioną. Na leżąco też się podciąga jak jej dam palce. Przecież to trochę chyba za wcześnie na siadanie