Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

22 lip 2007, 19:24

wisienka no z fotkami to będzie problem bo wsadzilismy wózeczek na szafe ale jest dokladnie taki
http://www.allegro.pl/item215227919_2o2 ... atis_.html kolor pistacjowy
wiecie ja zaczynam nie lubic niedziel :ico_noniewiem: straszne nudy i przez to tylko się kłócimy

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

22 lip 2007, 19:56

A to i ja podeślę Wam adres, na którym można zobaczyć mój wózek. Jest to X-lander x-a. Kolory zielony (gondola) i pomarańczowy (spacerówka i fotelik) http://www.bobowozki.pl/index.php?manufacturers_id=45
Kasiu fajny ten wózeczek.
Mnie się wydaje, że każdy facet takie coś przechodzi i wcale nie musi robić tego celowo. Po prostu to dla nich olbrzymia zmiana i przeżywają i do tego jeszcze to ich poczucie "wolności". Mnie najlepiej pomogła rozmowa z mężem i powiedzenie czego oczekuję. Także nie martw się Swabi, bo na pewno mu przejdzie i pomyśli i będzie mu nieswojo, a zamiast się zamartwiać, po prostu powiedz, co masz na wątrobie. Moja teściowa mówi, że to jedyny okres w życiu, kiedy można nawtykać mężom, a oni muszą pokornie słuchać (Najfajniej, że powtarza to swojemu synowie :ico_brawa_01: ) :-D .
A ja się cieszę z krokietów, choć jadłam je wczoraj, dzisiaj i jutro jeszce na obiad, ale nie szkodzi, bo liczy się intencja :-D A mój M wychodzi z założenie, że lepiej zrobić więcej. On gotuje od kilku miesięcy, od kiedy ja nie mogłam się ruszać. Teraz jestem bardziej sprawna, ale gotowanie zmienimy po porodzie. Ale dziewczyny większość gotowania mojego męża, to są kupione gotowe potrawy. A jedzenie przez tydzień pizzy, czy gyrosu wcale fajne nie było :ico_zly:
A dzień się jeszcze nie skończył i głowy do góry. :-D

[ Dodano: 2007-07-22, 19:59 ]
Wisieńko, to wspaniałej wyżerki. :-D

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

22 lip 2007, 20:03

Dziewczyny, wózeczki super!!! :ico_brawa_01: Ciekawe czy mój dojdzie przed nastepnym poniedziałkiem... :ico_noniewiem:

Co do gotowania, to moj mezus gotuje super!!! Czasami wymysla takie potraw ze pozniej wszyscy je latami wspominaja. Tak bylo np z indykiem na swieto dziekczynienia 2 lata temu :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

22 lip 2007, 20:08

To super. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Mój też potrafi sam coś stworzyć i wymyślic, a później tworzy się historie rodzinne na ten temat :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Oni naprawdę jak chcą, to potrafią i to naprawdę pyszności zrobić :-D

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

23 lip 2007, 08:43

Yvone :ico_brawa_01: ten też mi sie bardzo podobal ale w sklepie go nie bylo a przez internet to nie chcialam

Ja z mężem nie mialam problemów on sam okazal się dorosly i przygotowany do roli ojca a co do jego gotowania to ma talent ale nie za bardzo mu sie chce ale jak juz cos przygotowuje to mmmmm palce lizać

JUTRO OBRONA :ico_olaboga: wiec dzis sie zamierzam cały dzień uczyc a skurcze mam juz coraz częstsze i boleśniejsze ciekawe czy to juz niedlugo :ico_noniewiem:

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

23 lip 2007, 11:24

mi troche przeszlo ale dalej jakos wszystko mnie irytuje... wczoraj pojechalismy na pizze potem do rodzicow i po film do wyporzyczalni wyjscie z domu dziala cuda a to ze dzisiaj znowu nie ma co robic to inna sprawa... co do wozkow to ja tez driver 4xl ale nie nowy tez bym chciala zielony ale bedzie bordowy... co do gotowania to ja mam totalnego lenia nie mam na nic ochoty... jem chyba tylko z nudow...

[ Dodano: 2007-07-23, 11:50 ]
znowu pusto :ico_placzek:

beata84
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 114
Rejestracja: 12 mar 2007, 00:37

23 lip 2007, 12:21

wozki sliczne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

anita rozumiem cie doskonale. ja tez juz bym chciala zeby szkrab ze nmnie wyszedl.czuje sie jak orka,a jak widze te porozbierane laski bez rozstepow i z plaskimi brzuchami to mi zal nonono sciska. no ale mniejmy nadzieje,ze to juz niedlugo. oby wrocic do formy i miec juz dzidzie przy sobie. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-)

[ Dodano: 2007-07-23, 12:30 ]
swbasia nie plakusiaj :ico_pocieszyciel:
kiedys ,jeszcze na poczatku pisalysmy,ze nie mamy daleko do siebie. ja zawsze moge wsiasc z dzidkiem w samochod i do ciebie przyjechac lub ty do mnie. ale by bylo fajnie. co ty na to??? :ico_brawa_01:
sprawdze potem na mapie jaka mamy odleglosc do siebie.

wisienka24 tak to wozek graco. taki nam sie od razu spodobal i nawet nie chcielismy ogladac innych :ico_szoking:

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

23 lip 2007, 13:39

witajcie !! ja dzis kolejnu dolujacy dzien nie moglam spac w nocy caly czas myslalam o klótni z moim chlopakiem i wstalam o 4,30 i ogladnelam komedie bo normalnie mnie nosilo i poszlam dalej spac niewiem co sie dzieje ale mam nadzieje ze nie popadne w depresje juz kiedys mialam taki stan :ico_placzek: nienawidze sie tak czuc postanowilam porozmawiac dzis z moim chlopakiem i powiedziec mu wszystko co mnie dreczy mam nadzieje ze wkoncu zda sobie sprawe kto jest dla niego najwazniejszy
beata84, super by bylo np. spotkac sie kiedys z dzidziusiami :-D
kasia1983, zycze powodzenia w dniu jutrzejszym bede trzymac mocno kciuki !!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2007-07-23, 13:53 ]
beata84 czy kupilas cos do przemywania pepuszka bo ja ostatnio chcialam kupic spirytus to gosciu patrzyl sie na mnie jakbym chciala sie upic :ico_szoking: :ico_puknij: :ico_olaboga: niewiesz gdzie mozna kupic spirytus do dezynfekcjii i jak sie nazywa bo ja normalnie niewiem gdzie ?

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

23 lip 2007, 13:56

No to Kasiu powodzenia jutro, a raczej połamania języka. I spokojnie, bo wszystko uda się na pewno doskonale. Zamów wcześniej kwiatki, bo dla mnie przynajmniej największy stres , to było bieganie za kwiatkami :-D
Swabsiu, spokojnie, wszystko na pewno się ułoży, bo nie może być inaczej. A rozmowa na pewno pomoże. Trzymam kciuki.
79Anita, to chyba oznacza końcówkę, bo ja też mniewam humory. Najgorsze, że czasem naprawdę trudno nad tym zapanować, a w większości wypadków, to nawet nie my, ale nasze hormony.
Dziewczyny głowy do gówy :-D To już napwadę końcówka. Mnie najgorzej, ze nic się nie chce. Po prostu bym leżała i leżała. I do tego jeszcze zaczęłam teraz objadać się świństwami (frytki i cola), a przez całą ciążę się pilnowałam :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch: Coś mi się zdaje, że chyba jednak dojdę do tych 20 kg. :ico_wstydzioch:

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

23 lip 2007, 15:07

ja tam już mam 20+ :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: poźniej się zastanowię co z tym zrobić :-D ale żadnego rozstępu.... :ico_brawa_01: - oby tak wytrzymać

Kasia1983 mocno trzymamy kciuki i wierzymy, że wszystko będzie pomyślnie, a jutro zaprosisz nas na torcik :-D :-D

ja podaję też swój numer telefonu 503-502-396, muszę jeszcze sobie Wasze odszukać

Basia ja w połowie ciąży miałam takie stany że co chwila kłótnia, deprecha i problem wtedy ze spaniem..... myślę, że to hormony- my się denerwujemy, faeci też to przeżywają- pewnie zzastanawiają się czy podołają w nowej roli..itp.......... nie pozostaje nic jak szczera rozmowa :ico_oczko: - BEDZIE DOBRZE

a ja piorę rzeczy dla maleństwa.... i wiecie co jestem trońkę rozczarowana, bo z wielkich zakupów nici- mam wręcz wszystko- dwa komplety pościeli- idealne, rożek jak nowy, a ciuszków w rozm. 62- to się na rozkładanej suszarce nie mieści :ico_olaboga:
...........cóż mąż kupi tylko nową wyprawkę do szpitala i tyle..... ale za to pozwolę sobie na takie oryginalne drogie dwa lub trzy wdzianka..... a jeszcze przecież każdy coś przyniesie :ico_olaboga:

mam pytanko.......... czy piorąc dawałyście też płyn do zmiękczania?? prałam w jelpie i dałam troszkę płynu lenor sensitive??? i nie wiem czy dobrze... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-07-23, 15:18 ]
.......Anitko Kochana :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: , do roboty i przestań myśleć, że jest tak ciężko i źle (sama tok robiłam)... poczytaj dobrą książkę, wertuj gazetki- nie myśl o dzidzi - teraz chwila dla Ciebie- na lenistwo, relax, spanie na maksa, oglądanie telewizji itp....... później nawet jak synuś będzie bardzo grzeczny to po wypełnieniu wszystkich obowiązków, wieczorkiem jak usiądziesz to na siedząco zasypiać będziesz..... nim się przyzwyczaisz to troszkę czasu minie- zanim nauczysz się wygospodarować chwilkę dla siebie....
.......................... proponuję teraz skupić się na sobie i na mężu- rozcieńczone czerwone winko, noi :ico_wstydzioch: przytulańsko- bo później post przez 6 tyg. :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość