DZIECIACZKI MAMUŚ Z TERMINEM CZERWIEC 2007!!!

[acia]

Już nadrobiłam tik takowe zaległości

Alinko ty się tak nie dołuj , ja dwa tyg po porodzie jeszcze w sukience ciążowej chodziłam a teraz niby mam już te 17 kilosów z głowy to w pasie i tak więcej a jak leżę to normalnie mogę sobie skórę na brzuchu naciągać w kazdą stronę tyle jeszcze jej mam.Spokojnie te nasze oponki wciągną się.

Madzia dziewczyny mają rację, umów się z Kamilą na lody, pogadaj, wypłacz jak trzeba i od razu lepiej się poczujesz , takie zamknięcie w domu nie służy niczemu dobremu.

Kamila sesja superaśna, muszę i ja na taką zapolować.Masz śliczną matę dla Tomeczka, ja poczekam jeszcze trochę z zakupem bo 12 -go chrzciny mamy to może mała w prezencie dostanie

Madziorka ,Leoś śliczny a zdjęcia jak zawsze zawodowe.Zazdrozczę ci odwagi z tymi szaszłykami- ja poczekam jeszcze z trochę.

Miłoszowi napletka nie odciągałam przed 1 rokiem życia , bo można dziecku więcej krzywdy zrobić niż dobrego.A o jajkach to nir słyszałam , ale to chyba przesada.

Juli jesteś mistrzynią postów

U mnie nic nowego.Mała jest spokojniutka , dzsaj praktycznie cały dzień przespała i mam nadzieję ,że w nocy też będzie tak fajnie .Kupiłam jej do kąpieli to oilatum i wiecie co - rewelacja.Skóra super nawilżona, gładka i taka aksamitna w dotyku.W końcu skoro tyle to cholerstwo kosztuje to chyba musi być skuteczne nie?
Kładę się już spać , bo nieżle zabalowałam na tt a pewnie lada moment mała się obudzi.

dobranoc

[-indigo-]

A my dziś zabalowaliśmy. Dopiero wróciliśmy z przyjacielskiej posiadówki u kumpeli. Było super jak za starych dobrych czasów z moja paczką najblizszych znajomych. Mały twardo z nami przy stole najchętniej hihi a później zasnął i śpi ładnie do tej pory. Dziś zrobiłam mu dzień dziecka bez kąpieli. Jutro nadrobimy. Byliśmy tez na zakupkach i zaopatrzyliśmy się w dwie czapeczki bo z obecnych już wyrasta i super kombinezonik letni, normalnie bomba, nie mogłam się powstrzymać.

Madziorka ja nie ściągam napletka. lekarki sie pytałam i nie kazała. Tez czytałam że ok 3 roku życia sam powinien ładnie zejść. Zresztą teraz Jarka się pytałam, bo po poście Kulki się zaczęłam zastanawiać i on mówi, że tam żaden brud się nie dostanie i mam go nie ruszać. Witaminek mu nie daję oprócz D. I jajek nie podnoszę tylko poluźniam troche pieluszkę w kroku, żeby go nie cisnęła.

Foteczki super. Mi też najbardziej ta w kąpieli przypasowała. Jest prześmieszna hihi...

Lucy myślę, ze możemy Cię przyjąć z Madziorką do naszego zacnego grona cycolinek prawda Madzia?? A! Co do spotkania to ja czekam na twój przyjazd do Szczecina. A pamiętam, że miałaś przylecieć w sierpniu. Nic się nie zmieniło??

A tak poza tym to Jarka kuzynka przeprowadziła się właśnie z rodziną do Irlandii więc jak kiedyś ich będziemy odwiedzać to możemy o was Madziorka też zahaczyć hihi... W końcu to już blisko nie?

Dominika ale ci zazdroszczę takiego wypadu. U mnie nie dość, ze nie mam z kim zostawić małego to jeszcze ten cyc. No ale wczoraj odciągnęłam troche pokarmu (ręcznie haha) to zabaczymy jutro jak Tomi pociągnie z butli. Jak załapie to będzie można pomyśleć o jakimś wypadzie jak babcia przyjedzie w odwiedziny

A! Madziorka super, że po tym szaszłyku z małym ok,bo ja dziś kawałek pizzy zjadłam (uuuuuuuu) no i teraz byle do rana.

Dobra idę korzystać ze snu póki bąbel śpi. Jak ma dużo wrażeń to ładniej śpi potem. wczoraj też tak było. Musze więc cześciej z nim wychodzić na imprezki hihi, bo mu służą i mamusi także.

[avisek]

czesc dziewczyny
wczoraj wrocilismy
staram sie nadrobic zaleglosci choc jeszcze do konca sie nie wypakowalam
mala jest juz taka duza, wkrotce wkleje jakies zdjatka...

[Leatka]

Alinko nie przejmuj sie, na poczatku tez sie dolowalam a teraz prawie co tydzien ubieram inne ciuchy "sprzed ciazy'. Trzeba czasu i cierpliwosci

Jesli chodzi o napletek to mi lekarz kazał delikatnie naciagac po kapieli - nie sciagac całego jak u meza!! hihi I naprawde tam sie mu tez zbiera jakis brudek no to jak to tak zostawic?

a u nas tragedia od kilku dni Franek ma straszne kolki espumisan juz nie pomaga i idziemy z nim dzisiaj do lekarza moze przepisze cos skuteczniejszego?

[astrid]

witam. Wczoraj byli u nas znajomi i troche odzylam jakas odmiana.
Doszlam do wniosku ze moze maly nie chce jesc bo cos ze smoczkami jest nie tak i zmienilam na butelki avetna i pije. Nie mowie ze zjada po 150 ale 100 zje a to jest jak na niego super.
Smatuje go kremem i nawet krostki znikaja.

Magda uwierz ze ja z mezem tez sie kloce i to naprawde ostro nie wiem z czego to wynika ale prawda jest taka ze jak malzenstwo przetrwa pierwszy rok dziecka to przetrwa wszystko tak mowia i u nas to sie sprawdza. Denerwuje mnie ostanio wiele rzeczy no i caly czas zarzucam mu ze sie malym nie zjmuje a on ze tak no i sie zaczyna wypominanie. szkoda gadac

Wklejam tekst ktory mnie rozbroił:
"Oczekując dnia narodzin, dziewczynka zwraca się do Boga: Jutro posyłasz mnie na ziemie, ale jak ja tam będę żyła? Jestem zbyt mała i bezbronna?”
Bóg odpowiedział: “Spośród wielu aniołów wybralem jednego dla Ciebie. Twój anioł będzie czekał na Ciebie i zaopiekuje się Tobą.”
Dziewczynka pyta dalej: Ale powiedz co będę tam robiła? Tutaj w niebie nic nie
robie, tylko śmieję się i śpiewam ze szczescia.”
Bóg odpowiedział: “Twój anioł będzie śpiewał dla Ciebie i będzie się do
Ciebie uśmiechał każdego dnia. Bedziesz czuła jego milość, a nieogarnione
szczęście wypełni Twoje serce.”
Ponownie dziewczynka pyta: “ Jak ja zrozumiem ludzi, ktorzy będą mowić do mnie nieznanym językiem?
Bóg odpowiedzial: “Od twego anioła usłyszysz wiele cudownych i serdecznych słów, jakich nigdy nie słyszałaś. Z wielką cierpliwością i troską będzie Cię uczył jak je wymawiać.”
Dziewczynka zapytuje: “A co powinnnam zrobić, gdy zechce porozmawiac z Toba?”
Bóg odpowiedzial: Twój anioł złoży Twoje rączki i będzie się modlił z Tobą.”
Dziewczynka zastanawia sie: “Słyszałam, że na ziemi jest wielu złych ludzi. Kto
mnie przed nimi obroni?’
Bóg odpowiedział: Twój anioł będzie Cię bronił, gotowy oddać życie za
Ciebie.”
Mówi dziewczynka: “Ale na zawsze pozostanę już smutna, bo nigdy Cię już nie
zobaczę.”
Bóg odrzekł : “Twój anioł zawsze będzie Ci o mnie mówił i pokaże Ci drogę,
którą wrócisz do mnie, chociaż ja i tak zawsze będę przy Tobie.”
W niebie zapanowala cisza, a na ziemi dały się słyszeć głosy i wtedy dziewczynka
pospiesznie zapytała: “Boże, jeśli już muszę opuścić niebo, to powiedz mi
jakie jest imie mojego anioła?”
Odpowiedział jej Bog: “Jej imie nie jest ważne. Będziesz do niej mówiła po prostu – MAMO."
_________________

[acia]

Widać ilu lekarzy tyle opinii o tym ś ciąganiu napletka , dobrze że mi się dziewczynka trafiła

Avisek miło cię widzieć

Leatko współczuję z powodu kolki

Kamila ja też chcę kawałek pizzy , widać imprezowanie wam służy to czemu z tego nie korzystać

Madzia mam nadzieję ,że z P już wszystko ok

A ja dzisiaj mam napięty plan, ogarnę tylko mieszkanko i idę do sklepu kupić małej szatkę , świecę i jakieś skarpetki do chrztu bo kiecka już w szafie wisi.Póżniej obiadek u mamci i razem z nią do miasta bo na 16:15 mam wizytę u gin to mi w tym czasie maluszków popilnuje.Mam nadzieję,że bez oporów przepisze mi ten zastrzyk antykoncepcyjny.

[avisek]

dziewczyny karmienie w miare sie unormowalo... karmie naturalnie choc przez ostatnie dni zdazalo mi sie podac malej butelke - srednio raz na 24 godziny 50 ml wypila.... teraz jak wrocilam do domu chce karmic wylacznie piersia, bo ta butle podalam wylacznie chyba z presji otoczenia... mala sie darla, ale to chyba z upalow... ostatni raz jadla butle przedwczoraj.. a wczoraj zrobila az 5 razy kupke... poki co mam jedno pytanie wlasnie o kupke, do tej pory robila taka o konsystencji jajecznicy, a teraz jest ciemniejsza, jak musztarda i bardziej wodnista... nie wiem czy to dobrze.. i nie ma juz trakiego zapachu jak na poczatku - kwasnego, charakterystycznego

[ania1980]

Avisek, witaj! Rozkleiłam się czytając tekst, który wkleiłaś ....
Co do kupki, to moja mała ma teraz pdobną, to znaczy rzadszą, bo kolor ten sam Ale była dziś u nas położna (nawiasem mówiąc nie zapowiedziała się i jak przyszła to Krzyś w samych gaciach biegał po domu, a ja brałam prysznic), która widziała kupkę i nie powiedziała, że coś nie tak. To znaczy że wszystko ok . Ponadto stwierdziła (na oko), że Helenka ładnie przybiera na wadze, bo jej się papule na buzi zrobiły - rączki i nóżki też ma takie papulaste ta nasza pyzunia A ja usłyszałam komplement, że sporo schudłam - szok normalnie; ale w ubrania sprzed ciąży jeszcze się nie mieszczę
Madzia, dziewczyny mają rację. Zostaw Marcinka mamie i z mężem na randkę albo jeszcze lepiej na ploty z Kamilką!!!! Humor od razu Ci się poprawi, zobaczysz.

U nas powoli ustala się rytm dobowy i też jesteśmy gotowi zacząć imprezować (czytaj przyjmować gości ). Dopiero teraz, bo ja z tych, co lubią podejmować gości własnoręcznie produkowanymi pysznościami, a wcześniej of korsik nie miałam głowy do siedzienia w kuchni

Acia, chrzciny Juleczki już niedługo. O jakim nakryciu pisałaś, bo ja się w ogóle nie znam to znaczy nie wiem co muszę mieć na hcrzest dla Helenki (oprócz jakiejś sukieneczki i świecy)... My też planujemy w sierpniu, ale 26 (mam nadzieję, bo rodzice chrzestni już zarezerwowali bilety). Trzeba tylko z księdzem porozmawiać. Ale to już zostawiam mojemu K.

Leatko, mam nadzieję, że lekarz coś doradzi i miną te kolki, bo biedny maluszek się męczy, rodzice z resztą pewnie też....

[ Dodano: 2007-07-23, 11:54 ]
Kilka fotek naszego Skarba

[Karla]

wczoraj zjadłam kebab z kurczaka z ryżem
młody normalnie = nie dawał ognia itd.

czyli ujdzie w tłoku ten kebab = zrezygnowałam oczywiście z sosów itd.

od czasu porodu schudłam 16 kg, zostało jeszcze 9kg

2x dzuiennie prysznic z peelingiem wyszczuplającym + 2x dziennie kuracja kwasowa na brzuch i pośladki...
wiecie, że praktycznie nie mam już brzucha??

niestety pomimo smarowania od 1 mis ciąży kremami na rozstepy = pojawiły sie na bokach oraz pośladkach, brzuch ominęły... może dlatego ze na nim sie skupiłam smarując


Młody jest formą NIE ŚPIĄCĄ

śpi tylko w nocy... w dzień, godzinka, dwie = no i później zabawa obserwacje...
już kota dostaje od pomysłów - czym zająć 10-cio dniowe niemowle

[avisek]

ania nie zdazylam ci pogratulpowac coreczki!!!!!!!! sliczna

madziorka - dzieki za sms z nowina, serdeczne gratulacje dla szczesliwych rodzicow