Awatar użytkownika
Elwira151
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1835
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:22

13 lip 2007, 15:20

karolinko nie ma za co:)to czysta przyjemnosc:) :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

13 lip 2007, 16:05

jak bedzesz cos potrzebowala to jestem :) jak tylko bede mogla to ci pomoge pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Elwira151
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1835
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:22

13 lip 2007, 16:08

jasne trzymam cie za slowo.zawsze jest cos do pogadania:)

akwamaryn
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 20
Rejestracja: 22 lip 2007, 04:23

22 lip 2007, 05:17

U nas było tak, że mój Młody od 3 miesiąca przeszedł na butle. Okazało się, że jest strasznym alergikiem (Bebiko Omneo), więc dostaliśmy recepte na Nutramigen. Jak skończył 4 miesiące to dostał 2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z jabłka i co - uculenie mu wyskoczyło. To samo jak do mleka dodałam mu odrobinę kaszki z jabłkiem. Tak więc większość produktów dla maluchów, która jest z jabłkiem niestety odpada, mimo że wszędzie piszą, że jabłko najmniej uczula. Teraz je zupkę marchwiową z warzywami i brzoskiwnkę - oczywiście wymieszane z Nutramigenem. Od wczoraj testujemy kaszkę z bananami wumieszaną z mlekiem, i też mu smakuje.
Jedyne co mnie irytuje to to, że moja teściowa kupiła mu deserek - jagody z jabłkami....bo nie dociera do tej kobiety, że dziecko nie może jabłek konsumować.....normalnie mam dość już mieszkania z teściową.....

Awatar użytkownika
Elwira151
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1835
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:22

23 lip 2007, 19:23

akwamaryn coz moze trzeba tesciowej porzadnie wytlumaczyc? :ico_nienie: :ico_haha_01:
co do jablka to wiem ze dzieci ze skaza bialkowa czesto dostaja uczulenia na jablko ale to nie ma reguly...kazdy organizm raguje indywidualnie...pociecha jest to ze z wiekiem mozna z alergii wyrosnac wiec corcia napewnoz dazy ejszcze posmakowac jablek bez konsekwencji przykrych...teraz zostaja inne owoce metoda prob i bledow stad najlep[iej dawkowac oddzielnie i po troszeczku...pozdrawiam i czekam na wiadomoscvi jak wam idzie...

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

24 lip 2007, 07:55

A to juz w 4 miesiacu sie dziecku cos podaje???
a jak podac jablko na przyklad??? bo moj macius pije narazie soczek jablkowo-marchewkowy i nic mu nie jest a od zwyklego jablka moze mu cos byc np uczulenie??? i co mam takie swieze jablko kupione umyc oczywiscie obrac i lyzeczka tak zebrac i mu dac???

Awatar użytkownika
Elwira151
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1835
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:22

24 lip 2007, 17:20

tak dokladnie karolino tak masz robic jak mowisz tyle ze to zalezy czym karmisz...jesli karmisz piersia spokojnie mozesz poczekac do 5,6 miesiaca nawet wg wskazan obecnie lekarzy mleczko z piersi w zupelnosci zaspokaja potrzeby do kona 6 meisiaca zycia dziecka. z tym a jesli na butli to wczesniej podaje sie nowosci...

Awatar użytkownika
Emilka_M
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 556
Rejestracja: 08 mar 2007, 13:34

25 lip 2007, 22:08

Ja nowosci zaczelam podawac stopniowo od 4 miesiaca najpierw bylo jabluszko, banan i po kolei pwystkie dostepne sloiczki o 4 miesiaca

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

25 lip 2007, 22:33

A to nie wiedzialam ja karmie i piersia i butelka to czyli mam dac czy nie hehe :)

Awatar użytkownika
scoiattolo84
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 414
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:13

26 lip 2007, 09:27

akwamaryn pisze:Jak skończył 4 miesiące to dostał 2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z jabłka i co - uculenie mu wyskoczyło. To samo jak do mleka dodałam mu odrobinę kaszki z jabłkiem. Tak więc większość produktów dla maluchów, która jest z jabłkiem niestety odpada, mimo że wszędzie piszą, że jabłko najmniej uczula.


Mój mały prawie do skończenia 6 miesięcy miał wysypkę po jabłku, soczku jabłkowym i wszelkich różnościach zawierających jabłko. Dziś może jeść jabłko w każdej postaci. Dodam, że przez pewien czas był na Nutramigenie - podejrzewano skazę białkową - ale okazało się, że to tylko uczulenie na oliwkę, na którą zresztą już dziś nie jest uczulony.
Teraz zajada się wszystkim, co oferowane jest dzieciom w jego wieku (chodzi o zupki, obiadki, deserki i soczki), a oprócz tego wcina: chrupki kukurydziane, raz na jakiś czas danonka, skórki od chleba... Ostatnio ssał sobie przez chwilę ogórka małosolnego i nic mu nie było.
Myślę, że z uczuleń się wyrasta. Pewnie, że nie ze wszystkich, ale trzeba mieć nadzieję :-)

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość